Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek 20 czerwca około godziny 19:00 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Płoskie w gminie Zamość (woj. lubelskie). Mężczyzna kierujący samochodem osobowym nie zachował ostrożności i wjechał bezpośrednio przed nadjeżdżający kursowy szynobus. Maszynista nie miał szans na wyhamowanie i uderzył w lewy bok osobówki.
Po zderzeniu BMW z szynobusem relacji Lublin–Zamość Wschód, auto zostało odrzucone do przydrożnego rowu. 23-latka kierującego BMW musieli z roztrzaskanego auta wydobyć strażacy, którzy użyli sprzętu hydraulicznego do rozcinania metalu. Nieprzytomnego poszkodowanego w stanie ciężkim przewieziono do szpitala.
Z komunikatu policyjnego dowiadujemy się, że hospitalizowany mieszkaniec gminy Zamość podróżował sam. Wiadomo, że w szpitalu pobrano mu krew do badań. 43-letniemu maszyniście, który był trzeźwy oraz pasażerom pojazdu szynowego nic się nie stało. Na miejscu wypadku policjanci pod nadzorem zamojskiego prokuratora wykonali oględziny, przesłuchali świadków i zabezpieczyli ślady. W sprawie prowadzone jest postępowanie ustalające szczegóły i okoliczności wypadku.
Na przejeździe kolejowym w miejscowości Płoskie nie ma zapór. Przed przejazdem jest ustawiony krzyż św. Andrzeja oraz sygnalizator kolejowy nadający znaki świetlne i dźwiękowe. O niebezpiecznych zdarzeniach drogowych piszemy codziennie na Gazeta.pl.