Najważniejsze: Wyścig startuje o 20:00 polskiego czasu. Polska transmisja na Viaplay.
Dzisiejszy wyścig możesz śledzić na stronie głównej gazeta.pl. Na słynnym torze w Kanadzie nie było nudy podczas sesji kwalifikacyjnej. Deszcz sprawił, że kierowcy nie mogli czuć się pewnie, a w stawce doszło do kilku niespodzianek. Trwa słaba passa Sergio Pereza, który chyba nie może się pozbierać psychicznie po tym, jak zespołowy kolega zaczął w pełni dominować. Meksykanin nie wszedł do Q3, a na starcie ustawi się na 12. polu startowym. Pocieszyć może go, że tuż obok niego na 11. miejscu będzie stał czerwony bolid Charlesa Leclerca, który również sobie nie poradził w kwalifikacjach. Panowie mają powody do zmartwień, za to Nico Hulkenberg z Haasa stanie przed życiową szansą.
Wpadki Pereza i Leclerca byłyby największą sensację soboty, gdyby nie... popis Nico Hulkenberga. Niemiec Haasa wykorzystał zmieniające się dynamicznie warunki i wykręcił drugi czas kwalifikacji. Max Verstappen był dużo szybszy, ale na pewno nikogo w amerykańskim zespole to nie interesuje. Reszta kierowców nie dała rady dogonić Hulkenberga. Tak zakończyła się trzecia sesja kwalifikacyjna. Wieloletni fani F1 mogą zacierać ręce. Czeka nas pojedynek Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona.
Za polską transmisję, z komentarzem i studiem w naszym języku, w tym sezonie odpowiada Viaplay. To na tej platformie możecie oglądać Formułę 1. Jeśli wykupiliście subskrypcję, to polecamy odpalić wyścig trochę wcześniej. Eksperci w studiu dostarczają masę ciekawostek i tłumaczą zawiłości techniczne. Gratka nie tylko dla fanów, ale też laików, którzy mogą zrozumieć, o co tak naprawdę w Formule 1 chodzi. Chcecie obejrzeć tylko wyścig? Kierowcy ruszą dokładnie o 20:00 polskiego czasu.