Pracownicy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali samochód osobowy o szacowanej wartości 70 tys. zł. Czarnym Volkswagenem Passatem CC terytorium RP próbował opuścić obywatel Ukrainy. Mężczyzna we wtorek 30 maja pojawił się na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem, na kierunku wyjazdowym z Polski. Auto wzbudziło jednak podejrzenia co do legalności pochodzenia.
Podczas prowadzonych czynności kontrolnych funkcjonariusze z województwa lubelskiego odkryli, że auto jest poszukiwane. Volkswagen widniał w międzynarodowej bazie danych jako utracony na terytorium Andory. To oznacza, że pojazd przejechał przez pół Europy, zanim znalazł się na linii granicznej Unii Europejskiej z Ukrainą.
Kierujący pojazdem 48-letni obcokrajowiec został zatrzymany, a samochód osobowy zabezpieczono na służbowym parkingu. Jak czytamy w komunikacie prasowym na temat tego zatrzymania, w sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, a dalsze czynności prowadzą policjanci z Tomaszowa Lubelskiego.
Strażnicy podczas swojej codziennej pracy na drogowych przejściach granicznych sprawdzają m.in. legalność pochodzenia aut, w których kierowcy zamierzają przekroczyć granicę państwa, a także kontrolują pojazdy transportowane na lawetach bądź przyczepach. W ujawnianiu sprzętów z nielegalnego źródła pomaga doświadczenie, nowoczesny sprzęt oraz dostęp do europejskich baz danych. Od początku roku Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podczas prowadzonych odpraw granicznych, odzyskali różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości prawie 8 mln zł.
Więcej o kradzieżach samochodów piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.