Poprzednia generacja Superba do tej pory skutecznie konkuruje z bardziej prestiżowymi sedanami, mimo że to liftback, w którym pokrywa bagażnika otwiera się razem z tylną szybą. Skoda Superb na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny sedan, a nadwozie liftback jest znacznie bardziej praktyczne. W dodatku Superb jest największym autem w swojej klasie. Z następną generacją będzie podobnie, bo czeska firma nie ma zamiaru rozczarować fanów przestrzeni i klasycznej sylwetki flagowej Skody.
Więcej informacji na temat nowych samochodów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Nowa Skoda Superb będzie miała premierę jesienią i ma się ją dać zamówić jeszcze w 2023 roku. Dzięki nowym zdjęciom opublikowanym w portalu AutoEvolution, a zrobionym przez szpiegów z aparatami w Alpach już teraz możemy się dowiedzieć, jak będzie wyglądać król rozsądnych sedanów. Ten tytuł od lat należy się Superbowi. Mam dobrą wiadomość dla fanów aktualnej generacji Superba (3V): nowy będzie jeszcze większy. Skoda Superb czwartej generacji powstanie na rozciągniętej platformie MQB, wspólnej z nową wersją Volkswagena Passata, jednak samochód marki z Wolfsburga będzie oferowany wyłącznie z nadwoziem kombi.
Na alpejskich zdjęciach Skoda Superb jest ukryta pod kamuflażem, ale i tak widać, że będzie miała potężną, tradycyjną sylwetkę z większą atrapą chłodnicy niż dotychczas. Na pierwszy rzut oka jej rozstaw osi jest jeszcze większy niż w tej chwili (284 cm), a linia dachu za drugim słupkiem została poprowadzona wyżej. To może oznaczać tylko jedno: Skoda Superb będzie niezwykle przestronnym autem, które rozpieści zwłaszcza pasażerów podróżujących z tyłu.
Skoda do tej pory oficjalnie nie pokazała odmiany z trójbryłowym nadwoziem, tak samo, jak nie zdradziła wyglądu wnętrza. Pierwsze możemy już podziwiać w całej okazałości, ale również fragmenty kabiny można dojrzeć na szpiegowskich fotografiach. Wynika z nich, że zamiast ekranu wkomponowanego w środkową konsolę, będzie duży ekran-tablet na górze deski rozdzielczej. Takie rozwiązania krytykuje wiele osób, bo ich zdaniem wyglądają mniej estetycznie, ale za to są znacznie praktyczniejsze i bardziej bezpieczne.
Czwarte wydanie Superba powinno mieć całą kabinę zaprojektowaną niemal od zera, które upodobni ją stylistycznie pod tym względem do mniejszych modeli: Octavia i Fabia. Na pewno pojawi się w nim nowa kierownica, fotele oraz prostsza deska rozdzielcza. Nowinek technicznych na pewno nie zabraknie, ale gama napędowa czeskiej limuzyny zgodnie z oficjalnymi informacjami, ma być nowoczesna, chociaż bez przesady. Próżno szukać w niej elektryka, za to znajdą się w niej benzynowe i wysokoprężne silniki, napędy mikrohybrydowe oraz hybrydy kategorii plug-in. To również ukłon w stronę klasycznej klienteli.
Wygląda na to, że Skoda ma zamiar sprzedawać auta o bardziej tradycyjnej konstrukcji, dopóki pozwoli na to prawo. Dzięki temu ten model nie będzie stanowić wewnętrznej konkurencji dla całej armii elektryków grupy Volkswagena. Nowa Skoda Superb razem z Volkswagenem Passatem następnej generacji będzie produkowana w czeskich zakładach koncernu w Kvasinach i wygląda na to, że znów zadowoli kierowców, którzy chcą za swoje pieniądze otrzymać maksymalnie dużo.