Jestem kierowcą i nigdy nikt tak się o mnie nie troszczył. Politycy się rozkręcają

Filip Trusz
Już niedługo będziemy jeździć swoimi starymi dieslami po bezpłatnych autostradach, na których żadna ciężarówka nie zjedzie na lewy pas. Szybciej pozbędziemy się też punktów karnych i łatwiej znajdziemy miejsce do parkowania. Kampania wyborcza nabiera rumieńców!

Z danych CEPiK wynika, że w Polsce około 22 milionów osób ma prawo jazdy. To potężna grupa potencjalnych wyborców, trudno się więc dziwić, że w ostatnich tygodniach politycy aż tak się nią zainteresowali. Dawno nikt tak o kierowców nie dbał. Kampania wyborcza nabiera tempa, a do jesieni jeszcze sporo czasu. Jesteśmy ciekawi, co jeszcze wymyślą politycy i o czym nie zapomną po wyborach. O wszystkich pomysłach piszemy regularnie na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo

Rewolucja na autostradach. Bezpłatne przejazdy i zakaz wyprzedzania

To jedna z najświeższych informacji. Rząd chce, żebyśmy już w te wakacje jeździli bezpłatnie po aktualnie płatnych odcinkach autostrad zarządzanych przez państwo. Mowa o A2 Konin-Stryków oraz A4 Wrocław-Sośnica. Projekt zmian popiera większość opozycji. Trudno przecież zagłosować przeciw tak miłej dla wyborców zmianie. Zwłaszcza że kierowcy bardzo mocno odczuwają szalejącą inflację. Każde tankowanie boli, a myśl o zmianie samochodu (na nowy czy używany, nieważne) - przeraża, bo ceny galopują. Każde ulżenie portfelom kierowców pada na podatny grunt. Nam też ten pomysł się podoba.

To przecież nie koniec! Nowe autostrady, które dopiero zostaną nam oddane, również będą bezpłatne, a przyszłości za darmo pojedziemy także drogami, którymi teraz zarządzają prywatne podmioty. To by oznaczało, że znikną paragony grozy i nikt już nie będzie podliczał, jak wysokie są stawki za dojechanie z Warszawy do Poznania albo Berlina.

Opłaty za przejazd autostradą A2Opłaty za przejazd autostradą A2 Filip Trusz

Z polskich dróg szybkiego ruchu zniknie także jedna z najbardziej irytujących kierowców osobówek rzeczy. Zapowiedziano wprowadzenie zakazu wyprzedzania dla kierowców ciężarówek. - Zakaz wyprzedzania ciężarówek na autostradach i drogach szybkiego ruchu będzie obowiązywać tak szybko, jak to możliwe - zadeklarował minister infrastruktury.

Szokujące, ponieważ ten sam resort ostatnio wskazywał, że takiego zakazu nie będzie, a przy tym przedstawiał mądre i rozsądne argumenty. Zarządcy dróg mieli badać, gdzie taki zakaz jest potrzebny i stawiać odpowiednie znaki w niebezpiecznych punktach, np. w zatłoczonych miejscach lub w okolicach popularnych węzłów. W wyborczym 2023 roku okazuje się, że zakaz ma obowiązywać wszędzie... Wyścigi słoni to kolejny nośny temat.

Karzmy kierowców dotkliwie! Ale nie tak dotkliwie!

Nowy taryfikator mandatów wprowadzono w styczniu 2022 roku, a punktów karnych - we wrześniu zeszłego roku. Dotkliwe kwoty liczone w tysiącach złotówek jakoś polskim kierowcom spowszedniały, ale nie można powiedzieć tego o surowych punktach karnych. Limit 24 punktów przy dwuletnim okresie, po którym te się zerują i taryfikator z wykroczeniami po 15, 13, 12 i 10 punktów to prawdziwy bat na kierowców.

Sam mam kolegę, który nigdy nie dostał mandatu aż do momentu, gdy się zagapił i... dostał. 500 złotych i 15 punktów karnych. Pół tysiąca przełknął, ale 15 pkt na koncie oznacza, że wystarczy np. mandat za telefon w ręku i pożegna się z prawem jazdy. Pilnuje się teraz na każdym kroku.

System jest skuteczny i działa. Szybko się okazało, że jest zbyt skuteczny i działa za dobrze. Kierowcy czują się osaczeni i pokrzywdzeni. Z pomocą jednak już biegną ci sami politycy, którzy prawo zaostrzyli. Co chwile słuchamy ostatnio obietnice skrócenia ważności punktów do roku, a także przywrócenie kursów redukujących punkty. Ciekawe, jak szybko system zostanie złagodzony.

Prawo jazdyPrawo jazdy fot. Agencja Wyborcza.pl

SCT? Zło wcielone, mimo że przepisy są już wprowadzone

Politycy uderzają jeszcze w inne czułe struny. W tym tygodniu szerokim echem odbiły się wypowiedzi wojewody mazowieckiego, który wbił w prezydenta sporo szpilek. Rafałowi Trzaskowskiemu oberwało się za wprowadzenie strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie, plany wprowadzania stref Tempo 30 (miejsca z ograniczeniem 30 km/h), remonty dróg na chybił trafił, a także korki w stolicy. Wojewoda Bocheński wyrasta na obrońcę warszawskich kierowców. Jestem jednym z nich i muszę przyznać, że wybrał wyjątkowo celne szpilki. Takie wypowiedzi będą się nieść.

- Wprowadziłbym zakaz dla aut ze starymi dieslami na Mazowszu, gdyby nie dyskryminował ekonomicznie i nie wykluczał części obywateli - powiedział także Tobiasz Bocheński w głośnej rozmowie z "Super Expressem". Kolejny gorący temat. Polacy w czasach kryzysu boją się ostrych przepisów, stref czystego transportu, zakazu sprzedaży spalinowych aut i normy Euro 7. Te tematy ostatnio wróciły ze zdwojoną mocą. Obietnice ich zablokowania trafiają do przerażonych wydatkami kierujących.

Bardzo ciekawy jest przykład SCT. Nie są przecież wcale widzimisię lokalnych polityków. Krajowy Plan Odbudowy przewiduje wprowadzenie stref w co najmniej czterech miastach do 2025 r. Od stycznia 2026 r., na podstawie uregulowań ustawowych, strefy mają funkcjonować we wszystkich miastach powyżej 100 tys. mieszkańców.

Polska, czyli już niedługo raj dla kierowców

Politycy wypowiedzieli więc już wojnę opłatom na autostradach, wyprzedzającym się ciężarówkom, zbyt dotkliwym i niesprawiedliwym punktom karnym, przepisom rodem z Brukseli, nagonce na diesle i złowieszczym strefom czystego transportu. Kampania wyborcza dopiero się rozkręca. Na te wszystkie zapowiedzi i obietnice z wysokości patrzy nasza własna narodowa Izera. Jeśli wierzyć obietnicom, samochód elektryczny z Polski będzie masowo produkowany, dostępny dla każdego, a jego produkcja stworzy tysiące miejsc pracy.

Dawno nikt nie troszczył się o kierowców tak bardzo, jak politycy w 2023 roku. Pozostaje tylko trzymać kciuki, by ich miłość do zmotoryzowanych nie osłabła po jesiennych wyborach.

Podpisanie umowy licencyjnej na platformę SEA dla marki samochodow Izera przez Geely i ElectroMobility Poland, Warszawa, 17 listopada 2022 rPodpisanie umowy licencyjnej na platformę SEA dla marki samochodow Izera przez Geely i ElectroMobility Poland, Warszawa, 17 listopada 2022 r Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.