Nowa zakopianka. S7 połączy Kraków z Myślenicami, ale nie szybko. STEŚ zajmie 6 lat

Ciekawe informacje dostarczyła właśnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Trwają prace nad nową zakopianką i połączeniem Krakowa z Myślenicami. Przed drogowcami jednak daleka droga.
Przygotowanie STEŚ będzie wieloletnim procesem i zakładamy, że po 6 latach od podpisania umowy zakończy się uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi.

- czytamy w oficjalnym komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zbudowanie nowej zakopianki między Krakowem a Myślenicami to jeszcze bardzo odległa perspektywa. Nowa trasa musi zostać najpierw wytyczona, a to wcale nie jest łatwe zadanie.

Zobacz wideo Dron łapał piratów na zakopiance. Wystarczyły dwie godziny nad przejściem dla pieszych

Nowa zakopianka - co to jest STEŚ?

STEŚ, czyli studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe. To bardzo ważny dokument projektowy. Analizowane w nim są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. W przeciwieństwie do poprzednich opracowań trasy między Krakowem a Myślenicami, w STEŚ proponowane warianty trasy będą już bardzo konkretne. Wykonawca ma przedstawić przebieg trasy w pasie od 80 do 150 metrów. W tym pasie ma potem powstać nie tylko droga ekspresowa, ale także cała infrastruktura.

- Droga krajowa nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest coraz bardziej zatłoczona. W ciągu ostatnich lat ruch na niej wzrósł o 20-25%, spodziewamy się dalszych wzrostów. Dlatego zasadne jest prowadzenie prac przygotowawczych dla budowy nowej drogi ekspresowej na południe od Krakowa. Te prace się toczą od 2020 r. i dzisiaj widzimy pierwsze ich efekty. To bardzo wstępny etap koncepcyjny, ale pokazuje, że idziemy w dobrą stronę w tej sprawie - mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w zeszłym roku, kiedy prezentowano studium korytarzowe. Jak ważne jest zbudowanie S7 na południu Polski wie każdy, kto tam jechał.

S7 Kraków - Myślenice. Przebieg trasy

GDDKiA podała w nowym komunikacie, że początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów. Jednak tak naprawdę nie ma jeszcze żadnych większych szczegółów. To właśnie zadanie wykonawcy - znalezienie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Dlatego Dyrekcja nie zamyka się na żadne pomysły.

Co ciekawe, żaden z wariantów nowego odcinka S7 przedstawionych w studium korytarzowym nie będzie wskazany w przetargu na przygotowanie projektu przebiegu drogi jako rekomendowany. Wykonawca będzie miał więc wolną rękę w poszukiwaniu najlepszego wariantu. Mamy nadzieję, że uda mu się to zrobić sprawnie. Trasa miedzy Krakowem a Myślenicami budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców.

Co z mieszkańcami? Konsultacje

Zaproponowane korytarze spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Jednocześnie wygenerowały wiele obaw społecznych i uwypukliły wrażliwe obszary. Dlatego też zaproponowaliśmy zainteresowanym samorządom przygotowanie własnej propozycji tzw. korytarza społecznego drogi ekspresowej S7 łączącej Kraków z Myślenicami. Jak dotąd nie udało się przygotować takiego rozwiązania

- komentuje GDDKiA. Dialog ma być kontynuowany. Wciąż mają być organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. Ekspresówka S7 to jedna z najważniejszych dróg kraju. Docelowo połączy Gdańsk z Rabką-Zdrojem i będzie liczyć ponad 700 km. Największe miasta przy trasie S7 to Gdańsk, Elbląg, Warszawa, Radom, Kielce i Kraków. S7 jest też oczywiście częścią zakopianki. Większość trasy oddano kierowcom, ale są jeszcze na mapie odcinki, na które wszyscy czekamy. Liczymy, że w przeciągu kilku lat uda się je wyeliminować.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.