Żółty pył na samochodach pojawia się na wiosnę. Co roku właśnie w tym okresie sosny i świerki zaczynają pylić. Żółty pył pojawia się na samochodach, parapetach i w wietrzonych pomieszczeniach. Na szczęście dla alergików nie ma on właściwości uczulających, ale może powodować podrażnienie błony śluzowej nosa i spojówek. Żółty pył nie ma nic wspólnego z pyłem saharyjskim, który czasem nadciąga nad Polskę i jest niebezpieczny dla lakieru. Więcej porad dla kierowców znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.
No dobrze, ale czym właściwie jest ten żółty pył? Pamiętajmy, że jest wiosna i miesiąc maj. To okres silnego pylenia drzew – szczególnie sosen i świerków. Żółty pył jest zatem niczym innym niż właśnie pyłkami, które krążą w powietrzu i osiadają na wszystkim, co napotkają na swojej drodze. Jako że teraz jest ich szczególnie dużo, podczas kilkugodzinnego parkowania pod drzewem, spokojnie mogą oblepić całą karoserię. Warto pamiętać o tym, że pył na lakierze wygląda mało estetycznie, ale nie jest groźny dla karoserii samochodu.
Warstwa żółtego pyłu zebrana na nadwoziu czasami jest na tyle gruba, że samochód wygląda dosłownie jak porzucony. Całe szczęście żółtego nalotu można się pozbyć już w kilka minut. Wystarczy że kierowca w drodze do pracy czy domu wstąpi na kilka minut na myjnię bezdotykową. Za kilka złotych powinien spłukać nadwozie czystą wodą. Do zmycia żółtego pyłu nie jest potrzebny ani szampon, ani środek spieniający. I choć podda się on dość łatwo strumieniowi wody, pod żadnym pozorem pyłu nie należy pozbywać się np. stosowaną przez kierowców starszej daty metodą "na sucho".
Pył saharyjski ma pomarańczową barwę. Zwykle swoją wędrówkę kończy w południowych częściach Europy, ale czasem ma na tyle doskonałe warunki - silny wiatr i brak opadów - do dłuższych wędrówek.Dlatego pojawia się i u nas. W przeciwieństwie do żółtego pyłu iglaków pył saharyjski może spowodować zarysowania karoserii - w jego składzie znajduje się m.in. kwarc. Dlatego tak ważny jest odpowiedni sposób jego spłukiwania.
Jak pozbyć się pyłu z samochodu? Przede wszystkim nie należy go spłukiwać w myjniach automatycznych. Po pierwszej fazie mycia część drobinek może pozostać na karoserii. Intensywne mycie szczotkami w drugiej fazie może spowodować mikrorysy, które po wyjeździe z myjni będą widoczne gołym okiem.
Mycie samochodu gąbką czy ścierką też nie jest dobrym pomysłem - efekt może być podobny do tego, który osiągniemy w myjniach automatycznym. Najbezpieczniej jest skorzystać z myjki wysokociśnieniowej. Najpierw opłucz karoserię czystą wodą, zachowując większą niż zazwyczaj odległość pomiędzy lancą a samochodem. Zrób to dokładnie. Po czystej wodzie użyj szamponu, a na koniec dokładnie zabezpiecz karoserię (funkcja wosk) - to spowolni osadzanie się kolejnych warstw pyłu.