Czy można dalej kontynuować jazdę tym pasem? Większość kierowców odpowie źle

Widząc takie zdjęcie na egzaminie na prawo jazdy, większość polskich kierowców odpowiedziałaby źle. Przepis jest jasny. Ale czy życiowy?

Przepisy ruchu drogowego wyjaśniamy codziennie na stronie głównej gazeta.pl. Bardzo podobne zdjęcie do otwierającego ten artykuł może trafić kandydat na kierowcę podczas teoretycznego egzaminu na prawo jazdy. Czy można kontynuować jazdę? Odpowiedź jest prosta i jasna - nie. W Polsce obowiązuje prawostronny ruch i kierowca ma obowiązek jazdy prawym pasem. Skoro prawy pas jest wolny, to powinniśmy nim jechać, a nie trzymać się lewego pasa.

Zobacz wideo Kierująca volkswagenem jechała pod prąd drogą ekspresową S19

Czy można dalej jechać tym pasem?

Wiemy więc, że na egzaminie na prawo jazdy od razu trzeba zaznaczyć "nie" i nawet nie próbować rozważać, czy pytanie ma sens. Nie trudno jednak o wrażenie, że to trochę podchwytliwe pytanie. Zwłaszcza dla kogoś, kto dużo jeździ samochodem (nawet jako pasażer). Życiowa praktyka pokazuje, że wcale nie trzeba kurczowo trzymać się prawego pasa. Ba, są przecież sytuacje, w których nawet nie jest to wskazane. Z jakiegoś powodu w miastach drogi mają więcej niż dwa pasy, a korzystanie ze wszystkich znacznie usprawnia ruch.

Na drodze najważniejszy jest zdrowy rozsądek. I zwykła ludzka życzliwość. I w mieście, i na drogach szybkiego ruchu. Lewego pasa nie wolno blokować i nadużywać, ale nie trzeba się go też bać.

Kiedy warto zjechać z prawego pasa na drodze szybkiego ruchu?

Kiedy dojeżdżacie do węzła i widzicie na pasie rozbiegowym samochody, które chcą się włączyć do ruchu, to zjedźcie na lewy pas. Oczywiście, jeśli jest pusty i nie zajedziecie drogi komuś, kto właśnie nim jedzie szybciej niż wy. Zawsze trzeba spojrzeć w lusterka i upewnić się, że możecie wykonać bezpiecznie manewr. Brzmi banalnie, ale to nawyk, który trzeba sobie wyrobić i nigdy o tym nie zapominać. Na drogach szybkiego ruchu samochody pędzą 120-140 km/h, a, jak dobrze wiemy z doświadczenia, często znacznie szybciej. Zajechanie komuś drogi może okazać się tragiczne w skutkach.

Zjechanie na lewy pas sprawi, że pomożemy kierowcom, którzy chcą włączyć się do ruchu. Zrobią to dużo prościej i szybciej, bez niepotrzebnych nerwów. Pomożemy nie tylko im, ale także sobie. Może się przecież zdarzyć (i zdarza się regularnie...), że ktoś nagle wjedzie nam przed maskę z pasa rozbiegowego i zmusi do nagłego hamowania. Łatwo można tego uniknąć.

Kiedy warto zjechać z prawego pasa w mieście

Również w mieście czasem warto zjechać z prawego pasa. Po pierwsze, możemy komuś zablokować skręt w prawo na zielonej strzałce, kiedy staniemy na czerwonym świetle. Druga sytuacja jest tożsama z tą autostradową. Jadąc prawy pasem możemy komuś utrudnić włączenie się do ruchu. O ile mamy miejsce, a lewy pas jest pusty, to przy skrzyżowaniach albo na widok kogoś, kto próbuje wyjechać z małej uliczki, zjedźmy i ułatwmy mu zadanie. Dla wielu kierowców to bardzo stresujący manewr, w którym im pomożemy. A sobie oszczędzimy nerwów i ewentualnego hamowania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.