Stare Wypychy. Uciekający quad bez kierowcy potrącił pieszą

Pewien 13-latek miał wyjątkowego pecha. Gdy jechał quadem po gruntowej drodze, ten nagle zgasł. Chłopak próbował odpalić maszynę, jednak bezskutecznie. Wpadł więc na inny pomysł - postanowił uruchomić go "na pych". Wrzucił więc bieg i zaczął pchać czterokołowca. Plan okazał się skuteczny, jednak nie tak, jak pierwotnie zamierzał nastolatek...

Do zdarzenia doszło pod koniec minionego tygodnia w Starych Wypychach (gm. Somianka, woj. mazowieckie). Ze wstępnych ustaleń policjantów z wyszkowskiej drogówki wynika, że 13-latek jeździł quadem po drodze gruntowej. W pewnym momencie czterokołowiec zgasł i nie chciał odpalić. Chłopiec, próbując go uruchomić, włączył bieg i zaczął go pchać. Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Quad potrącił 40-letnią pieszą

W końcu quad się uruchomił i zaczął odjeżdżać, pozostawiając nastolatka w tyle. Jak przekazuje kom. Damian Wroczyński z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie - "13-latkowi nie udało się dogonić maszyny. Po przejechaniu około 300 metrów czterokołowiec potrącił 40-letnią pieszą i przemieszczając się z kobietą, zatrzymał się na pobliskim polu. 40-latka w wyniku potrącenia doznała obrażeń i została przetransportowana do szpitala".

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że pojazd nie był zarejestrowany. Nie posiadał też wymaganego ubezpieczenia OC. Teraz sprawę dokładnie zbadają policjanci, którzy następnie przekażą sprawę do sądu rodzinnego.

Zobacz wideo

Quad, czy motorower to coraz bardziej popularny pojazd. Jest chętnie fundowany w formie prezentów dla dzieci na wszelkiego rodzaju okazje, takie jak urodziny czy komunie. Należy jednak dobrze przemyśleć pomysł zakupu takiego sprzętu. Jak dodaje kom. Wroczyński - "Rodzice nie zdają sobie sprawy, jak duże zagrożenie mogą nieść ze sobą takie pojazdy i kupują je nawet kilkuletnim dzieciom, nie zwracając uwagi na brak uprawnień, czy też kasku ochronnego. Niektórzy rodzice są na tyle nieodpowiedzialni, że zdejmują z tego typu pojazdów blokady prędkości!".

Warto mieć na uwadze, że ze względu na charakterystykę pojazdu, obsługa quada wymaga dobrego przygotowania. Co więcej, korzystanie z pojazdu wymaga konkretnych uprawnień i znajomości przepisów ruchu drogowego. Do użytkowania najmniejszych ATV (czterokołowiec lekki, którego masa własna nie przekracza 350 kg, a konstrukcja nie pozwala przekroczyć 45 km/h) przez niepełnoletnie osoby konieczne jest posiadanie prawa jazdy kategorii AM. Można je uzyskać już w wieku 14 lat. Większe, mocniejsze i szybsze quady klasyfikowane są już jako czterokołowce, a do ich prowadzenia potrzeba szerszych uprawnień.

W myśl polskich przepisów czterokołowce to pojazdy samochodowe do przewozu ładunków lub osób (z wykluczeniem samochodu osobowego, ciężarowego, motocykla), którego masa własna nie przekracza 550 kg podczas transportu rzeczy lub 400 kg podczas transportu osób. Na takie pojazdy potrzebujemy uprawnień B1, które zdobyć można w wieku 16 lat. Osoby pełnoletnie z kategorią B mogą prowadzić wszystkie ATV pod warunkiem, że pojazdy są zarejestrowane jako czterokołowce, czterokołowce lekkie lub ciągniki. W sytuacji, gdy w dowodzie rejestracyjnym widnieje nazwa motocykl, należy być przygotowanym na konieczność zrobienia kategorii A dla sprzętów, których pojemność jednostki napędowej przekracza 125 ccm, a moc 11 kW.

Wystarczy, że osoba nie posiadająca uprawnień, a więc nieznająca przepisów ruchu drogowego, nie zastosuje się do znaku A-7 mówiącym o ustąpieniu pierwszeństwa i wyjedzie z drogi podporządkowanej pod samochód. Skutki takiego zdarzenia są łatwe do przewidzenia. Pamiętajmy, że ułamek sekundy decyduje o tragedii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.