Kierowca Mercedesa w obszarze zabudowanym pędził, jak po autostradzie

2500 złotych i 15 punktów karnych - taki mandat wystawili policjanci ze świętochłowickiej drogówki. Mężczyzna prowadzący Mercedesa w obszarze zabudowanym pędził z prędkością autostradową.

W niedzielę 14 maja funkcjonariusze kontrolujący zachowanie zmotoryzowanych w Świętochłowicach (woj. śląskie), zwrócili uwagę na Mercedesa poruszającego się ze znaczną prędkością po ulicy Bytomskiej. Ręczne urządzenie pomiarowe wskazało, że kierowca na odcinku drogi, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, pędzi aż 141 km/h. Policjanci wezwali kierującego do zatrzymania pojazdu.

Luksusową limuzynę prowadził 52-latek. Jak dowiadujemy się z policyjnego komunikatu prasowego, mundurowi zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym, nakładając na nieodpowiedzialnego zmotoryzowanego karę w wysokości 2500 złotych (w związku z popełnieniem wykroczenia polegającym na przekroczeniu prędkości o 71 km/h i więcej), a do jego indywidualnego konta dopisując 15 punktów karnych. Mężczyźnie również na trzy miesiące zatrzymano prawo jazdy. Więcej wiadomości na temat piratów drogowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych

Warto mieć świadomość, że prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Niestosowanie się do obowiązujących ograniczeń prędkości, w przypadku wystąpienia zagrożenia na drodze, odbiera kierowcy możliwość skutecznej reakcji. Szczególnie ważne jest to w obszarach zabudowanych, gdzie występuje duże niebezpieczeństwo pojawienia się przed autem pieszego lub innej przeszkody. Niechroniony uczestnik ruchu drogowego ma niewielkie szanse w starciu z rozpędzonym pojazdem. Zachowując odpowiednią prędkość, dbamy o bezpieczeństwo swoje i innych.

Zobacz wideo 18-latek bez prawa jazdy prowadził pijany i uciekał policji
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.