Biała tablica z literą E. Oznaczenie jest niezwykle rzadko spotkane. Można się na nie natknąć m.in. przed tunelem na Południowej Obwodnicy Warszawy. A do tego znak drogowy okazuje się niezwykle mało sugestywny. Bo na pierwszy rzut oka tak właściwie nie da się powiedzieć, jaką informację przekazuje. To jednak w niczym nie przeszkadza. Szczególnie że tak właściwie nie dotyczy kierujących samochodami osobowymi.
Pojawienie się znaku E to wynik działania przepisów regulujących kwestię przewozu ładunków specjalnych po drogach publicznych. A właściwie to ograniczeń wprowadzonych przez drogowców. W przypadku białej tablicy z literą E (symbol T-31e) mówimy o ograniczeniach ADR oznaczonych kodem przypisanym właśnie do litery E. Oznacza to, że na dany odcinek drogi nie mogą wjechać ciężarówki, które wiozą towary niebezpieczne na otwartych tablicach poza sytuacją, gdy towar ma wpisany kod tunelu (-). Zakaz wjazdu na fragment trasy S2 w Warszawie odnosi się również do pojazdów przewożących powyżej 8 ton brutto towarów zapakowanych w ilościach ograniczonych tzw. LQ, czyli Limited Quantity.
Zakaz wyrażony znakiem E dotyczy takich numerów UN, jak np. UN2919, UN3077, UN3291, UN3331, UN3359 czy UN3373. To raz. Dwa w przypadku kodów ograniczeń ADR, kod E jest tym najbardziej restrykcyjnym.
Skąd pomysł na zakaz wjazdu do tunelu z określonymi towarami? Wynika on głównie ze skali zagrożenia, jakie mógłby spowodować wybuch ładunku np. w razie wypadku pojazdu lub jego uszkodzenia. Późniejszy pożar substancji niebezpiecznych w takim miejscu również musiałby okazać się ekstremalnie niebezpieczny. Choć tunel na wcześniej wspomnianym odcinku S2 jest wyznaczony w ramach obwodnicy miasta, pojazdy spełniające wymogi kodu E ADR są zmuszone do zjazdu z tego szlaku i objechania go mniejszymi arteriami.
Podsumowując, biały znak z literą E nie dotyczy kierujących samochodami osobowymi. Powiem więcej, nie odnosi się nawet do większości ciężarówek. To jednak nie oznacza, że auta spełniające wymogi kodu E w klasyfikacji ADR mogą go ignorować. Nie mogą i grożą za to wysokie kary! Na podstawie art. 92 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego, podlega karze grzywny. To oznacza, że policjanci mogą ukarać kierującego mandatem wynoszącym od 20 do 5000 zł. I nietrudno spodziewać się, że w tym przypadku funkcjonariusze raczej skorzystają z kwot wyższych.
Warto pamiętać o tym, że biały znak z literą E nie występuje samodzielnie. Pojawia się bezpośrednio pod tablicą B-13a "Zakaz wjazdu pojazdów z towarami niebezpiecznymi". Dopiero ten zestaw oznaczeń wiąże się z wprowadzeniem zakazu.