Czesi i Słowacy wciąż cenią auta używane z dieslem. A Polacy? Mają już inne preferencje

Kupno używanego samochodu to wciąż duże ryzyko? Eksperci z AAA Auto alarmują, że handlarze stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, by zataić wszystko, co niepożądane. Okazuje się, że aż 65 proc. aut zgłaszanych do skupu zostało odrzuconych podczas kompleksowej weryfikacji.

Czesi liczą na nowy rekord. AAA Auto, jeden z największych sprzedawców samochodów używanych w Europie jeszcze w tym roku planuje przekroczyć granicę 3 milionów obsłużonych klientów. By osiągnąć cel inwestuje m.in. w polską sieć.

Po uruchomieniu w Łodzi nowego centrum obsługi klienta, rozwija tzw. centrum importowo-eksportowe w Radwanicach koło Wrocławia (do tej w centrum przygotowano już 2 tys. aut do sprzedaży). Czesi inwestują także w salony w Krakowie (oferta aut wzrośnie ze 170 do 650 pojazdów) i w Gdańsku (przyrost z 230 aut do 350). Na tym nie koniec.

Auta używane z Niemiec? Wciąż najbardziej pożądane

Firma liczy na zwiększenie podaży używanych aut (szczególnie z Niemiec) i buduje nowy oddział w Bonn w Niemczech. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż według szacunków na rynku wciąż brakuje używanych pojazdów. Tylko na rynkach państw Grupy Wyszehradzkiej zabrakło aż 40 tys. samochodów (w porównaniu do wyników z wcześniejszych lat). Skąd tak duży niedobór?

To przede wszystkim konsekwencja problemów koncernów motoryzacyjnych. Producenci zmagają się z dostawami komponentów (wiele podzespołów wytwarzano na Ukrainie) i ograniczeniem produkcji nowych pojazdów (czas oczekiwania na wiele nowych modeli wydłużył się już nawet do 18 miesięcy). A im dłużej klient czeka na nowe auto, tym zwykle bardziej zwleka z odsprzedażą dotychczas użytkowanego.

Opel Astra carsmile używane
Opel Astra carsmile używane fot. carsmile używane
Opel Astra - Samochód w 2010 roku doczekał się swojej 5. generacji, która w salonach sprzedawała się jak świeże bułeczki. Wśród aut używanych króluje jednak wersja produkowana w latach 2004 - 2014. Za modele z tego rocznika musimy zapłacić od 10 tys. do 45 tys. złotych.
Opel Astra - Samochód w 2010 roku doczekał się swojej 5. generacji, która w salonach sprzedawała się jak świeże bułeczki. Wśród aut używanych króluje jednak wersja produkowana w latach 2004 - 2014. Za modele z tego rocznika musimy zapłacić od 10 tys. do 45 tys. złotych. Wikimedia Commons


Jakie modele cieszą się największym zainteresowaniem wśród tych, jakie obecne są dostępne? Okazuje się, że w klienci AAA Auto w Czechach, Polsce i Słowacji nieco różnią się pod względem preferencji. W Polsce na podium znajdują się trzy kompakty różnych marek: Opel Astra, Skoda Octavia i Ford Focus.

TOP 10 używanych aut w Polsce

  1. Opel Astra
  2. Skoda Octavia
  3. Ford Focus
  4. Toyota Yaris
  5. Dacia Duster
  6. Renault Megane
  7. KIA Sportage
  8. Skoda Fabia
  9. Opel Insignia
  10. Volkswagen Golf

U naszych południowych sąsiadów rządzi zaś przede wszystkim Grupa Volkswagena. Czesi preferują przede wszystkim produkty Skody. Na Słowacji podobnie z wyjątkiem trzeciego miejsca, na którym znalazł się Volkswagen Passat.

TOP 10 używanych aut w Czechach

  1. Skoda Octavia
  2. Skoda Fabia
  3. Skoda Superb
  4. Volkswagen Passat
  5. Volkswagen Golf
  6. Hyundai i30
  7. Ford Focus
  8. KIA Sportage
  9. KIA Ceed
  10. Hyundai Tucson

Pod względem preferencji napędu różnimy się od naszych południowych sąsiadów. Okazuje się, że Czesi i Słowacy cenią niemal tak samo samochody z silnikami benzynowymi 49,3 proc. w Czechach i 48,3 proc. na Słowacji) i diesla (odpowiednio 46,4 proc. i 48,2 proc.). W Polsce zaś nabywcy przede wszystkim poszukują aut benzynowych (61,2 proc.). Maleje zainteresowanie dieslem (29,1 proc.). Znamienne, że w sieci AAA Auto udział aut z innymi napędami jest dość skromny. Zaledwie 2 proc. klientów wybiera hybrydę i 7,7 proc. odmianę z instalacją gazową LPG.

Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Wyborcza.pl

TOP 10 używanych aut na Słowacji

  1. Skoda Octavia
  2. Skoda Fabia
  3. Volkswagen Passat
  4. Volkswagen Golf
  5. KIA Ceed
  6. Skoda Superb
  7. KIA Sportage
  8. Suzuki Vitara
  9. Hyundai i30
  10. Opel Astra

By zwiększyć zainteresowanie używanymi pojazdami Czesi sięgają po nowe rozwiązanie. Zacieśnili bowiem współpracę z firmą Cebia, która od kilkudziesięciu lat zajmuje się weryfikacją historii pojazdów. W ramach porozumienia dane o zweryfikowanej historii oferowanych aut będą udostępniane bezpłatnie. Póki co porozumienie dotyczy tylko rynku czeskiego. AAA Auto wciąż zaś szuka lokalnego partnera.

Używane nie z Niemiec a z Sudanu

Eksperci z Cebia alarmują, że oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, by ukryć wypadkową historię czy duże przebiegi. Problem szczególnie dotyczy aut sprowadzanych z rynku niemieckiego. Martin Pajer, kierujący firmą Cebia wyjaśnił, że jedną z coraz częściej stosowanych metod jest sprowadzanie do Niemiec powypadkowych aut z różnych krajów świata (wskazał m.in.… Sudan) i dalszy eksport m.in. do państw we wschodniej części Europy. Klientom na wschodzie auta oferowane są wówczas jako pojazdy eksploatowane od nowości u naszych zachodnich sąsiadów. O wypadkowej historii czy egzotycznym pochodzeniu zwykle nikt nie wspomina.  

Blokada na głównej ulicy Chartumu mająca powstrzymać wojskowe pojazdy nasyłane na prodemokratycznych demonstrantów, 5 czerwca 2019 r.
Blokada na głównej ulicy Chartumu mająca powstrzymać wojskowe pojazdy nasyłane na prodemokratycznych demonstrantów, 5 czerwca 2019 r. Fot. AP

Najwyższa pora także zapomnieć o kilkunastoletnich samochodach z niewielkim przebiegiem. Takie okazje trafiają się dość rzadko. Średni przebieg najchętniej kupowanych używanych aut w Polsce w sieci AAA Auto wynosi 180 tys. (dla aut 12-letnich). U naszych południowych sąsiadów preferowane są zaś nieco młodsze roczniki (10,3 roku w Czechach i 10,6 roku na Słowacji) i niższe przebiegi (odpowiednio 156 tys. km i 172 tys. km). Otwartą kwestią pozostaje jak długo posłużą swoim nabywcom i jakie przebiegi osiągną bez słynnej korekty licznika.

Więcej o: