Kim jest kierowca? Definicja pojęcia pojawia się w punkcie 21 zapisanym w art. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. I mówi ona o tym, że kierowca to "osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem". Opis nie jest mocno wyczerpujący. Odnosi się wyłącznie do kwestii posiadania uprawnień. Całkowicie pomija technikę jazdy czy nawyki, a w tym fakt czy kierowca trzyma dwie dłonie na kierownicy w czasie jazdy, czy tylko jedną.
Pytanie w tym punkcie zatem brzmi: czy można prowadzić jedną ręką? W czystej teorii tak. Przepisy jasno nie zabraniają takiego zachowania. Policjanci zalecają kierowanie przy użyciu dwóch dłoni, ale to jedynie zalecenia. Warto jednak pamiętać o tym, że taka analiza sytuacji prawnej jeszcze nie oznacza, że mandat za kierowanie jedną ręką możliwy nie jest. Jak najbardziej jest możliwy! Tyle że stanie się tak w jednym przypadku. Wtedy, gdy zachowanie takie zostanie odczytane jako stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
W sytuacji, w której policjant uzna, że prowadzenie jedną ręką przyczyniło się np. do niebezpiecznego zachowania na drodze lub powstania kolizji, uruchomi konsekwencje z tytułu art. 86 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń. Ten mówi o karze grzywny. Skutek? Możliwy mandat wynosi od 20 do 5000 zł. Na tym jednak skutki się nie kończą. Bo jest też par. 3. Ten mówi, że w razie stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa, policjanci mogą wnioskować nawet o zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To kruczek prawny, który złośliwy funkcjonariusz może wykorzystać w stosunku do złośliwego kierującego.
Kierowanie jedną ręką może się wydawać mocno fajne. Przecież nie ma to jak manewrowanie na parkingu metodą mydełko fa z drugą ręką ustawioną w pozycji zimnego łokcia czy nonszalanckie trzymanie koła kierownicy paluszkiem podczas jazdy autostradą. Taka technika jazdy jest jednak błędna. I to poważnie błędna! Powód jest oczywisty. Tylko dwie dłonie trzymane na kierownicy gwarantują odpowiednią sterowność i możliwość zareagowania na każdą sytuację drogową.
Ostatnie zdanie poprzedniego akapitu wcale nie jest śpiewem dziadersów. I żeby się o tym przekonać, wcale nie trzeba długo szukać idealnego scenariusza. Po zimie w jezdni pojawiły się nowe dziury? Wyobraźcie sobie, że auto wjechało w jedną z nich i podczas jazdy z prędkością powiedzmy 60 km/h, złapało gumę. Nagła utrata ciśnienia powoduje wyrwanie kierownicy w jednym z kierunków. Gdy ta będzie trzymana jedną dłonią, kierowca na 200 proc. jej nie utrzyma. Tylko dwie dłonie pozwalają na sprawne i bezpieczne opanowanie sytuacji oraz uniknięcie kolizji lub wypadku.
Pamiętaj zawsze, nawet podczas wolnej jazdy trzymaj dwie ręce na kierownicy. Optymalne pozycje to za dziesięć druga lub za piętnaście trzecia.