Komendant dostał list o dwóch policjantach od sprawcy wypadku. To jest dopiero donos

W dobie wszechobecnego hejtu takie listy należą do rzadkości. Od sprawcy wypadku drogowego prędzej spodziewalibyśmy się wyzwisk i złości. W tym przypadku było zupełnie inaczej.

Zwykle piszemy o przykrych i niebezpiecznych sytuacjach z polskich dróg, ale tym razem was zaskoczymy. Dzisiejszy komunikat policji zaskakuje pozytywnym podejściem. Taki donos o swojej pracy chciałby dostać pewnie każdy. Kiedy komendant powiatowy policji w Żaganiu otwierał list pewnie nie spodziewał się, że przeczyta w nim słowa "profesjonalizm" i "empatia". Więcej informacji z polskich dróg znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo To nie USA, to autostrada A4. Pościg za kierowcą, który ukradł alkohol. I nie tylko pił

Sprawca wypadku chwali policjantów

"Donos" dotyczył dwójki policjantów: aspiranta Mariusza Jakubowskiego oraz sierżant sztabowej Justyny Chwiedziuk z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu. Do inspektora Marcina Sapuna wpłynęły podziękowania, za profesjonalne i pełne empatii podejście policjantów do mężczyzny odpowiedzialnego za spowodowanie zdarzenia drogowego.

Policjanci dostrzegli w nim nie tylko sprawcę, ale także osobę, która nagle znalazła się w trudnej dla niego sytuacji. Policjanci okazali mu szacunek i empatię, profesjonalnie wykonując swoje obowiązki służbowe

- podkreśla autor listu. Taką postawę warto pochwalić, ponieważ zawsze podkreślamy, że na drodze powinniśmy kierować się empatią i jak najmniej się denerwować. W nerwowych sytuacjach łatwo się nakręcić i przesadzić z reakcją. Spokój i pozytywne podejście do drugiego człowieka to zawsze dobre dobre rozwiązanie. Pełny list znajdziecie w naszej galerii. Co ciekawe, to nie pierwsza taka wiadomość od kierowcy, jaką ostatnio pokazali policjanci.

Kierowca seata podziękował policjantom za mandat

Kilka tygodni temu informowaliśmy o interwencji policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Zatrzymali na drodze krajowej nr 6 zatrzymali seata. W okolicach Potęgowa jechał z dużą prędkością i wyprzedzał inne pojazdy w rejonie skrzyżowania. Funkcjonariusze od razu zatrzymali go do kontroli, a w trakcie interwencji zwrócili uwagę, że kierowca zdecydował się na tak niebezpieczne manewry, mimo że w samochodzie przewoził swoją żonę i dwoje małych dzieci. Kierowcę ukarano 1400 złotych mandatu i 17 punktami karnymi.

W 99 proc. przypadków cała historia by się na tym zakończyła, ale nie tym razem. Zamiast irytować się na mandat i policjantów, kierowca postanowił całą sprawę przemyśleć. Refleksja skłoniła go do napisania maila.

- Mój mail może wydawać się dziwny i nietypowy, ale chciałbym podziękować Policjantom, którzy mnie dzisiaj  zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnych - tak zaczynał się mail do policjantów. Kierowca opisuje, jak wyglądała policyjna interwencja oraz co w jej trakcie mówili funkcjonariusze. Chwalił także ich profesjonalizm oraz dziękował, że ich słowa otworzyły mu oczy. Jak sam przyznawał, rutyna i brawura za kierownicą mogłaby spowodować, że o wypadku z jego udziałem informowałyby programy informacyjne. Miło, że czasem da się napisać coś miłego o polskich drogach. Oby więcej takich listów.

Więcej o: