Obszar zabudowany kończył się za chwilę, ale kierowca BMW zrobił to przed znakiem D-43

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy kierowcy BMW, który przesadził z prędkością w obszarze zabudowanym. Młody człowiek na gorącym uczynku został przyłapany tuż przed znakiem D-43 odwołującym ograniczenie prędkości do 50 km/h.

Policjanci legnickiej drogówki w trakcie pełnienia służby na drodze krajowej nr 94, w miejscowości Kawice zmierzyli prędkość pojazdu marki BMW. Kierujący w obszarze zabudowanym jechał 111 kilometrów na godzinę, czyli przekroczył dozwoloną prędkość aż o 61 km/h. Zmotoryzowany został niezwłocznie zatrzymany i poddany kontroli drogowej.

BMW prowadził 21-latek, który za swoje postępowanie poniósł surowe konsekwencje. Mundurowi zgodnie z obowiązującym taryfikatorem nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2 tysięcy złotych, a do jego indywidualnego konta dopisali 14 punktów karnych. Dodatkowo młodemu człowiekowi zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Pomiar został wykonany przed znakiem D-43 odwołującym ograniczenie prędkości do 50 km/h. Gdyby zmotoryzowany zdecydował się przemieszczać autem tak szybko za znakiem, gdzie zgodnie z przepisami można jechać do 90 km/h, wówczas za przekroczenie szybkości o 21 km/h należałby się mandat w wysokości 300 zł mandatu i 5 punktów karnych.

Zobacz wideo 21-latek pędził 111 km/h w obszarze zabudowanym

Każdy zmotoryzowany powinien pamiętać, że pośpiech oraz brak uwagi i koncentracji może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach zdarzeń. Zachowując bezpieczną prędkość oraz dostosowując ją do warunków panujących na drodze, zmniejszamy ryzyko wypadku. Warto mieć świadomość, że w przypadku wystąpienia zagrożenia na drodze, zbyt wysoka prędkość odbiera kierowcy możliwość skutecznej reakcji. Dodatkowe kilometry na prędkościomierzu samochodu to dodatkowe metry potrzebne do jego zatrzymania. Szczególnie ważne jest to w obszarach zabudowanych, gdzie występuje duże niebezpieczeństwo pojawienia się przed autem pieszego lub innej przeszkody.

Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.