Wojska obrony terytorialnej mogą przyjść po twojego SUV-a

WOT w opinii wielu to takie prawie-wojsko. Warto się zatem zastanowić nad tym, czy taki status pozwala żołnierzom obrony terytorialnej, odebrać kierowcy zmobilizowany do wojska samochód. Przepisy są bardzo jasne w tej kwestii.

Więcej porad związanych z przepisami dla kierowców znajdziesz również w poradnikach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Bardzo dużo mówi się o tym, że wojsko może powołać do służby praktycznie dowolny samochód. Cel? Chodzi o przygotowania obrony państwa albo zwalczania klęsk żywiołowych, likwidacji ich skutków oraz zarządzania kryzysowego. Tyle że zawsze mówi się o wojsku. Wojska obrony terytorialnej według wielu są wojskami jedynie z nazwy. Prawo traktuje je jednak w charakterze jednego z pięciu rodzajów sił zbrojnych RP. To oznacza, że w ich przypadku uprawnienie cały czas działa.

Zobacz wideo 30 punktów karnych i 4 tys. złotych mandatu dla pirata drogowego, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 80 km/h

Czy wojska obrony terytorialnej mogą zabrać samochód?

Załóżmy zatem, że ktoś podjął decyzję o "pożyczeniu" na potrzeby obrony państwa waszego SUV-a. Po kluczyki i dokumenty od auta może się zgłosić zarówno wojskowy, jak i żołnierz WOT. Także i jemu macie obowiązek wydać pojazd. W tym punkcie musimy jednak uspokoić wszystkich kierowców. Możliwość odebrania auta przez wojsko jest mocno potencjalna. Obecnie głównie sporządza się listy pojazdów, które w razie potrzeby i potencjalnie dałoby się wykorzystać. To nie oznacza, że samochód zostanie wypożyczony.

Kto poza wojskiem i WOT-em może odebrać kierowcy samochód?

Wojsko, ale także i WOT. Czy ktoś jeszcze ma uprawnienia do skorzystania z obowiązkowego świadczenia rzeczowego w głos ustawy o obronie Ojczyzny? Ilość podmiotów jest zaskakująco długa. Określa ją art. 628 ust. 3 w/w ustawy. Wskazuje on, że takie same uprawnienia w ramach wykonywania zadań związanych z obroną państwa ma również:

  • Policja,
  • Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
  • Agencja Wywiadu,
  • Centralne Biuro Antykorupcyjne,
  • Straż Graniczna,
  • Służba Ochrony Państwa,
  • Państwowa Straż Pożarna,
  • Służba Więzienna,
  • Straż Marszałkowska,
  • Krajowa Administracja Skarbowa,
  • jednostki organizacyjne podległe i nadzorowane przez Ministra Obrony Narodowej, niewchodzące w skład Sił Zbrojnych,
  • terenowe organy administracji rządowej,
  • instytucje państwowe,
  • organy samorządu terytorialnego.

Jak odbywa się powołanie SUV-a do wojska?

Powołanie samochodu do służby rządzi się szeregiem zasad. Najważniejsze z nich przypominamy w punktach poniżej.

  1. Wojsko może "zarekwirować" zarówno samochód należący do osoby prywatnej, jak i firmy (w tym leasingowej czy wynajmującej). W głos ustawy o obronie Ojczyzny, forma posiadania nie ma żadnego znaczenia.
  2. Rekwirowanie nie dotyczy stałej utraty pojazdu. To raczej oddanie auta w używanie. Listy pojazdów potencjalnie możliwych do zmobilizowania są każdego roku przygotowywane przez jednostki wojskowe.
  3. Procedura mobilizowania pojazdu wygląda tak, że wojsko lub inny organ musi złożyć wniosek o mobilizacji auta. Decyzję o "pożyczeniu" samochodu w głos art. 630 ust. 1 ustawy o obronie Ojczyzny musi oficjalnie podjąć wójt, burmistrz lub prezydent miasta. A jako że jest to typowa decyzja administracyjna, kierowca ma 14 dni na odwołanie się od niej.
  4. Wojsko nie może zmobilizować samochodu, który nie został dopuszczony do ruchu, a więc np. bez ważnego przeglądu technicznego, z odebranym dowodem rejestracyjnym lub bez tablic rejestracyjnych.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.