Mandat za rozgrzewanie auta na postoju. Ile zapłacę w 2023 roku?

Rozgrzewanie auta na postoju to mit. Nielegalny w Polsce mit, warto dodać. A skoro przepisy nie pozwalają na pracę jednostki napędowej podczas stania na parkingu, niosą ze sobą też wizję mandatu. Dziś sprawdzimy ile wynosi kara w roku 2023.

Kolejne porady związane z zimową eksploatacją samochodów publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.

Rozgrzewanie auta na postoju zimą to jeden z częściej występujących w Polsce mitów. I oznacza on aż dwa błędy. Po pierwsze przy niskich temperaturach silnik na postoju nie rozgrzeje się. Wystarczy żeby popracował kilkanaście sekund i kierowca może spokojnie ruszyć w trasę. Po drugie praca jednostki napędowej na postoju oznacza wykroczenie i widmo mandatu.

Zobacz wideo Kierowca BMW pędził 204 km/h drogą ekspresową

Czemu rozgrzewanie auta na postoju nie jest legalne?

Czemu rozgrzewanie auta na postoju nie jest legalne? Decyduje o tym art. 60 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mówi on wyraźnie, że "zabrania się kierującemu pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym i używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem". Z tego punktu widzenia kluczowe jest pojęcie postoju. To według przepisów dokładnie 60 sekund. Tyle auto może stać po rozruchu silnika.

Mandat za rozgrzewanie auta na postoju w 2023 roku

Rozgrzewanie silnika na postoju trwające dłużej niż minutę nie jest legalne. To wbrew przepisom prawa o ruchu drogowym. Złamanie tego zakazu oznacza zatem wykroczenie i widmo mandatu. Ile wynosi kara w 2023 roku? To w dużej mierze zależy od tego, w jaki sposób policjant zakwalifikuje czyn. I tak:

  • Pozostawienie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym, z wyjątkiem pojazdu wykonującego czynności na drodze oznacza 100 zł mandatu i 0 punktów karnych.
  • Używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oznacza 300 zł mandatu i 0 punktów karnych.

Oczywiście nie jest też tak, że policjanci patrolują o poranku osiedla w poszukiwaniu kierowców, którzy na postoju rozgrzewają silnik w samochodzie. To zatem w dużej mierze widmo potencjalnej kary. Być może nie popularnej, ale nadal w skrajnie niekorzystnym scenariuszu możliwej. I tym materiałem chcemy o tym właśnie przypomnieć.

Nie rozgrzewać auta na postoju. A więc jak zachować się o poranku?

Skoro silnika na postoju nie warto rozgrzewać, jak kierowca powinien zachować się o poranku? Najlepiej żeby odpalił jednostkę napędową, dał jej kilkanaście sekund i ruszył z miejsca. Do osiągnięcia przez motor temperatury roboczej, lepiej jednak nie wkręcać auta na obroty. Takie podejście pozwoli silnikowi szybciej się nagrzać, a tym samym obniżyć wyniki spalania i ilość emitowanych do atmosfery szkodliwych związków. To jest też korzystne z punktu widzenia trwałości jednostki napędowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.