Najpopularniejsze używane auta w Polsce? Przez lata dominowały niemieckie kompakty (Astra i Golf), niemieckie kombi (przede wszystkim Passat ze słynnym dieslem 1,9 TDI) lub niemieckie sedany (choćby Audi A4 czy BMW serii 3). Sprzedawcy ściągali z Zachodu to na co polowało wówczas mnóstwo klientów (priorytetowy był oczywiście pojazd używany głównie w niedzielę na dojazdy do kościoła). Wszystko jednak miało swój kres.
Pandemia, rosyjska agresja na Ukrainę oraz kryzys na rynku półprzewodników i różnych komponentów do aut odcisnęły piętno na motoryzacyjnym rynku. Problemy z dostępnością nowych samochodów wpłynęły na rynek aut używanych. Skoro trzeba było dłużej czekać na nowe auto to co pozbywać się obecnie użytkowanego. I tak oto przedłużano leasingi, wynajem długoterminowy czy odwlekano decyzję o unowocześnieniu firmowych flot. A w komisach czy serwisach ogłoszeniowych oferta topniała z miesiąca na miesiąc.
Jak wyglądał rynek używanych w 2022 r. w Polsce? Oto raport twórców jednego z najpopularniejszych drogowych ostrzegaczy w Polsce (Yanosik) i ekspertów młodego i popularnego serwisu ogłoszeniowego Autoplac. To spojrzenie z perspektywy sprzedających i wystawiających ogłoszenia. Pod uwagę wzięto nie tylko ceny samochodów, ale także najpopularniejsze wersje nadwozia i silnikowe. Sprawdzono także w którym regionie Polski najłatwiej o nowe ogłoszenie oraz w którym najkrócej czeka się na kupca.
Jakie roczniki aut używanych są najczęściej wystawiane do sprzedaży? Okazuje się, że przodują samochody w wieku od 2 do 6 lat (aż 33 proc. ofert). Na drugim miejscu sklasyfikowano najświeższe pojazdy (wiek do 2 lat), których udział przekracza 24 proc. Mniej ofert dotyczy aut 10-15-letnich (16 proc.), 6-10-letnich (15 proc.) oraz najstarszych (ponad 15 lat – 11,7 proc.).
Czy Polacy wciąż poszukują najtańszych pojazdów? W przypadku serwisu Autoplac oferta aut w cenie do 10 tys. zł jest dość skromna (ledwie 7,4 proc.). Najwięcej ofert dotyczy pojazdów w cenie od 10 do 50 tys. zł (aż 36,6 proc.). Sporo aut czeka także na nabywców skłonnych przeznaczyć od 50 do 100 tys. zł (26,7 proc.). Im wyższa kwota tym mniej ofert? Niekoniecznie! Łatwiej o większy wybór powyżej 150 tys. zł (16,8 proc.) niż w przedziale od 100 do 150 tys. zł (12,1 proc.).
W kwestii napędów sprzedawcy preferują silniki spalinowe. Nie powinno dziwić, że największy wybór mają poszukujący aut z silnikami benzynowymi (51,75 proc.). Ofert na diesle jest mniej (38,99 proc.). Mało kto chce zaś pozbyć się auta z napędem hybrydowym (zaledwie 3,71 proc. czy instalacją LPG (tylko 2,51 proc.). W statystykach uwzględniono także modele elektryczne (1,03 proc.).
Marcin Korzeniewski,Yanosik Autoplac wyjaśnia – „Coraz mniej producentów samochodowych decyduje się na montaż instalacji LPG w pojazdach. Na popularności zyskują obecnie auta elektryczne i hybrydy, które można coraz częściej spotkać na polskich drogach. I coraz więcej dużych marek samochodowych, w skali globalnej, rozwija swoje portfolio o nowoczesne modele samochodów elektrycznych i hybrydowych. W Polsce, mimo tego, że litr autogazu wciąż kosztuje o połowę mniej niż litr benzyny, kierowcy tracą zainteresowanie tym rodzajem paliwa. Sytuacji nie pomogły również informacje w mediach o tym, że w obecnym roku może dojść do problemów z dostawami tego paliwa, co powoduje chwilowe braki na stacjach".
Lider jest tylko jeden. W statystykach Autoplac przewodzi SUV (ponad 23 proc.), który wyprzedził samochody z nadwoziem typu hatchback (20,78 proc.), kombi (16,20 proc.) i sedan (12,20 proc.). Znamienne, że udział pozostałych wersji nadwoziowych jest zadziwiająco skromny. Mało kto sprzedaje vana (3,85 proc), minivana (3,09 proc.) czy coupe (2,46 proc.).
„W minionym roku odnotowaliśmy najwięcej ogłoszeń sprzedaży SUV-ów oraz hatchbacków – te stanowiły ponad 40 proc. wszystkich ofert. Niemniej nie zabrakło również ogłoszeń sprzedaży kombi i sedanów, które straciły na zainteresowaniu Polaków, na rzecz nowoczesnych SUV-ów. Taka tendencja pojawiła się na rynku nowych samochodów już dwa lata temu, a w 2022 roku wciąż była zauważalna na rynku wtórnym. Znacznie mniej ogłoszeń dotyczyło vanów, minivanów oraz coupe. W naszym serwisie wszystkie wymienione stanowiły około 9 proc. wszystkich ofert„– wyjaśnił Marcin Korzeniowski.
Im więcej ogłoszeń tym łatwiej sprzedać auto? Nic z tego. Pod względem liczby wystawianych ofert przewodzą województwa: mazowieckie, wielkopolskie i śląskie. Ale samochody najszybciej sprzedawane są w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Czas oczekiwania wynosi od 31 do 36 dni.
„Zweryfikowaliśmy najkrótszy cykl życia ogłoszenia sprzedaży samochodu używanego w Autoplac w ciągu całego roku w każdym z polskich województw. Zgodnie z naszymi danymi, w województwie dolnośląskim sprzedawcy najszybciej dokonywali transakcji, a oferty przez nich dodawane znajdowały się w naszym serwisie średnio przez 31 dni" – dodał Korzeniowski.
Czy 31 dni to dużo? Kto choć raz sprzedawał auto dobrze wie, że im dłużej czeka się na chętnego tym łatwiej stracić cierpliwość.