Taka strzałka zrobi się zielona i... można zawrócić? Kierowcy tego nie wiedzą i płacą

Na co tak naprawdę pozwala taki sygnalizator? Kiedy czerwona strzałka w lewo zmieni się w zieloną, to można tylko skręcić, a może i zawrócić? To jedna z tych sytuacji, w której kierowcy się gubią.

Kierowca dojeżdża do skrzyżowania, na którym nadawany jest sygnał zielony dla jego kierunku jazdy. Sygnału tego nie emituje jednak zwykły sygnalizator, a sygnalizator S-3 (konkretnie S-3e posiadający strzałkę skierowaną w lewo). Dodatkowo przed skrzyżowaniem nie stoi znak B-23 "Zakaz zawracania". Czy w takich warunkach kierowca jest uprawniony do zawrócenia na skrzyżowaniu?

Zobacz wideo Patrzyła w telefon i weszła pod jadący tramwaj... cudem przeżyła

Zielone i strzałka kierunkowa. Co to właściwie oznacza?

Odpowiedź na tak zadane pytanie może być jedna. Oczywiście, że... nie. I fakt ten wynika z definicji sygnalizatora S-3 podawanej przez rozporządzenie ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Kwestię tą szerzej omawia par. 97:

ust. 1 – Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami).

W skrócie, jeżeli przed skrzyżowaniem stoi sygnalizator S-3e posiadający strzałkę skierowaną tylko w lewą stronę, na danym pasie ruchu lub danej drodze jedynym kierunkiem ruchu dopuszczonym przez przepisy jest skręcanie w lewo. Nie zawracanie, a wyłącznie skręcanie w lewo.

Strzałka w lewo - to skręt w lewo, a nie zawracanie

Długo oczywiście można rozmawiać o restrykcyjności tego zapisu. Niestety, ale ma on dość solidne podstawy merytoryczne. Sygnalizator S-3 pozwala na wykonanie tzw. manewru bezkolizyjnego (i wyraźnie mówi o tym par. 97 ust. 3 w/w rozporządzenia). To oznacza, że kierujący podczas wykonywania manewru nie napotka na swojej drodze innych użytkowników ruchu. Gdy jednak strzałka dopuszcza skręt w lewo, ale nie zawracanie, podczas zawracania bezkolizyjność nie jest już taka oczywista. To oznacza, że ruch pojazdu może się przeciąć np. z ruchem pieszych – i to oni będą mieli pierwszeństwo!

Zielona strzałka w lewo - mandat

Przepisy, przepisami a życie, życiem. W centrum większego miasta nietrudno zauważyć kierowców, którzy na strzałce S-3e w lewo zawracają. To oznacza wykroczenie obwarowane mandatem. Jak wysokim? Policjanci zaczną od grzywny za strzałkę kierunkową wynoszącej 250 zł. Czyn oznacza też 5 punktów karnych. Na tym jednak kontrola nie musi się zakończyć. Bo może się okazać, że funkcjonariusze zakwalifikują wykroczenie jako niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa (bo np. wymusi on pierwszeństwo na pieszych). A to dość mocno pogarsza położenie kierowcy...

W przypadku uznania wykroczenia za spowodowanie zagrożenia kierowca na początek dostanie 1000 zł mandatu i 6 punktów karnych. Do wykroczenia dopisać można też kwotę mandatu za wykroczenie stanowiące powód spowodowania zagrożenia. Czyli grzywna wzrośnie o dodatkowe 250 zł. W sumie zatem 1250 zł i 6 punktów karnych.

Więcej o:
Copyright © Agora SA