Aktualnie w Polsce mamy 470 czynnych fotoradarów, a większość z nich to wysłużone Fotorapidy CM. Jak przyznaje Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który zarządza systemem polskich fotoradarów, lata świetności wielu z tych urządzeń są już dawno za nami. Fotorapidy po prostu są coraz bardziej zawodne. Trzeba pamiętać, że część z nich pracuje już ponad 10 lat, stąd decyzja o modernizacji polskiego systemu. Wiadomo już też, że przy okazji wymiany starych urządzeń fotoradary pojawią się też w nowych lokalizacjach.
Więcej informacji z polskich dróg znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nowy sprzęt nie tylko ma być mniej awaryjny, ale przede wszystkim bardziej wydajny. Nowe urządzenia mają możliwość wykonywania kilku pomiarów prędkości naraz na kilku pasach ruchu. Urządzenia będą też w stanie odróżnić auto osobowe od ciężarowego, a to tylko niektóre z funkcji nowego sprzętu, który trafi w ręce Canard.
Szczególnie imponujące są możliwości Mesty Fusion. Francuski fotoradar jest w stanie namierzyć jednocześnie 32 samochody na ośmiu różnych pasach ruchu i to zarówno pojazdów zbliżających się, jak i oddalających oraz rozpoznawać tablice rejestracyjne. Dzięki temu może wyłapywać pojazdy ciężarowe, dla których na danym odcinku ustalono bardziej rygorystyczne ograniczenie prędkości lub wprowadzono zakaz wyprzedzania.
Dodatkowo Mesta Fusion RN potrafi "ustrzelić" kierowców łamiących następujące przepisy:
Wiadomo już, że najbardziej wysłużone Fotorapidy zastąpi 100 nowych fotoradarów Multaradar CD oraz 147 francuskich urządzeń Mesta Fusion RN. Proces wymiany już się rozpoczął.
Zamontowano siedem urządzeń Multaradar CD - oto lokalizacje:
Canard poinformował, że wykonawca, który dostarczy i zamontuje urządzenia Mesta Fusion RN, instalację rozpocznie w marcu. Wszystkie urządzenia mają pojawić się przy polskich drogach do końca 2023 roku.