O znakach drogowych i przepisach opowiadamy również w serwisie Gazeta.pl.
Znak B-37 wygląda jak znak B-35 "Zakaz postoju", na którym ktoś domalował białą jedynkę rzymską. O czym mówi kierowcy takie zestawienie? Komunikat jest prosty. Kierowca za tym oznaczeniem nie może zatrzymać pojazdu na dłużej niż minutę. I nie mamy tu na myśli przysłowiowej minutki, a dokładnie 60 sekund. To raz. Dwa obostrzenie to dotyczy wyłącznie nieparzystych dni miesiąca.
W skrócie, widząc znak B-37 kierowca powinien najpierw zajrzeć do kalendarza, a później... odpalić stoper. Tylko w ten sposób uniknie kontroli drogowej i kary.
Mamy już znak B-35, dający podobny efekt znak B-37, a to cały czas nie koniec. Bo polskie przepisy przewidują również tablicę B-38. Jej definicja brzmi: zakaz postoju w dni parzyste. Zasady obowiązywania są dokładnie takie same jak poprzednio. Za znakiem B-38 kierujący w parzyste dni miesiąca może zatrzymać się w celu wysadzenia pieszego, ale zaparkować auta już nie może. Parkowanie oznacza mandat karny.
Znak B-37 bez wątpienia jest dziwny. Tak samo dziwna jest tablica B-38. Widząc je w głowach części kierowców może bowiem narodzić się pytanie: czemu dzień miesiąca może tak właściwie mieć znaczenie w przypadku parkowania auta? Znaki te umieszcza się bowiem w miejscach, w których np. co drugi dzień pojawia się dostawa towaru, ewentualnie śmieciarka. Chodzi o ułatwienie ruchu tym pojazdom i sprawienie, że zaparkowane auta nie będą blokować im dostępu do drogi.
Co odwołuje znak B-37 lub B-38? Skrzyżowanie lub tablica B-42 "Koniec zakazów".
Czasami niestety bywa też i tak, że po jednej stronie drogi pojawia się tablica B-37, a po drugiej B-38. A to tworzy spory problem w czasie nocnego parkowania pojazdu pod blokiem. Całe szczęście ustawodawca przewidział taką sytuację. W efekcie zakaz wyrażony tymi tablicami nie obowiązuje w godz. 21:00-24:00. To czas, w którym kierujący mogą przestawić auto z jednej, na drugą stronę ulicy lub z miejsca oznaczonego tablicą na takie, w którym ta nie obowiązuje.
Poza tym do znaków drogowych B-37 i B-38 nie muszą się stosować pojazdy, które:
Parkowanie za znakami B-37 i B-38 przy ignorowaniu zasad ich obowiązywania, stanowi wykroczenie drogowe. Ujawnienie takiego czynu może oznaczać dla kierowcy konieczność opłacenia 100-złotowego mandatu i 1 punkt karny dopisany do konta w CEPiK. W skrajnym przypadku pojazd może być też odholowany na parking depozytowy.