BMW zniszczyło ogrodzenie. Mandat 8000 zł plus dwa wnioski do sądu o ukaranie

Młody kierowca BMW zakończył brawurową jazdę na ogrodzeniu jednej z posesji w Podborzu (woj. mazowieckie) i uciekł z miejsca zdarzenia. Biorąc nogi za pas zapomniał o kradzionych tablicach rejestracyjnych, które posłużyły do kradzieży paliwa.

Mazowieccy policjanci opublikowali ciekawy komunikat dotyczący kolizji samochodu marki BMW. W nocy z soboty na niedzielę (4-5 lutego) dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Podborzu przy ul. Krzywej. Auto wypadło z jezdni i po staranowaniu ogrodzenia posesji zatrzymało się na boku.

Interweniujący policjanci po przybyciu na miejsce ustalili, że w BMW jechały dwie osoby, które po kolizji postanowiły uciec. Podczas oględzin rozbitego auta funkcjonariusze znaleźli wewnątrz komplet tablic rejestracyjnych z powiatu ostrowskiego. Przeprowadzone później czynności wyjaśniające wykazały, że tablice te zostały skradzione z 10 na 11 stycznia, którymi potem posłużono się przy kradzieży paliwa na stacji benzynowej w powiecie ostrowskim.

Policjanci posiłkując się informacjami z bazy danych bez trudu ustalili, że samochód należy do 22-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Młody człowiek w niedzielę 5 lutego po południu sam zgłosił się do ostrowskiej komendy i przyznał, że to on był sprawcą kolizji.

Funkcjonariusze wyliczyli przewinienia i wyciągnęli konsekwencje wobec nieodpowiedzialnego mężczyzny. Za spowodowanie kolizji, ucieczkę z miejsca zdarzenia i niestosowanie się do znaku "STOP" na przejeździe kolejowym, na kierowcę BMW nałożono mandaty na łączną kwotę 8000 zł, a do jego indywidualnego konta przypisano 18 punktów karnych.

Za kradzież tablic rejestracyjnych oraz kradzież paliwa z wykorzystaniem obcych tablic, stróże prawa skierowali dwa wnioski do sądu o ukaranie 22-latka na łączną kwotę grzywny 3000 zł.

Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo 35 nowych hybrydowych radiowozów zasiliło flotę warszawskiej policji
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.