Super Bowl tuż za rogiem. Czy Jeep znowu zagra na nostalgii? [WIDEO]

Super Bowl, to nie tylko święto sportu w USA. To również święto reklam, w tym tych od producentów motoryzacyjnych. Jeep może rozbić bank.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Super Bowl LVII zbliża się wielkimi krokami. Jednak poza zmaganiami sportowców w tym roku nie zabraknie specjalnych z tej okazji reklam.

Zobacz wideo Studio Biznes odc. 142

W tym roku za 30-sekundowy spot należy zapłacić 7 mln dolarów. Jak to zawsze bywa, wiele firm chce się zareklamować. Jedną z pierwszych była Kia, później GM, ale Toyota zrezygnowała i zaoszczędziła. Jednak po roku przerwy powraca Stellantis z Jeepem i RAM-em.

Jaka to jednak będzie reklama? Na ten moment nie wiadomo. Pewne jest, że koncern ponownie współpracuje z tą samą agencją, która przygotowała spot z 2020 r., kiedy to Bill Murray ponownie wcielił się w bohatera z „Dnia Świstaka". Wtedy reklamowana pickupa Gladiator:

 

Ostatnia reklama Stellantis, wyprodukowana w 2021 r., wzbudziła zaskakujące kontrowersje, co może wyjaśniać, dlaczego pominięto rok 2022. Spot Jeepa z udziałem Bruce'a Springsteena miał miejsce w Lebanon w stanie Kansas, geograficznym centrum USA.

Gwiazda reklamy została zatrzymana pod zarzutem picia alkoholu podczas prowadzenia pojazdu mechanicznego. Reklama została wycofana, a następnie przywrócona po wycofaniu zarzutów wobec Springsteena po odkryciu, że nie jechał pijany.

Oby w tym roku udało się wszystko bez problemów i kontrowersji. Może dalsze przygody z „Dnia Świstaka"?

Więcej o: