Jeździsz bez ważnego OC? Lepiej rozszyfruj skrót UFG

Skrót UFG, z punktu widzenia kierowcy jeżdżącego autem bez OC, powinien brzmieć złowrogo. Bo gdy pracownicy tej instytucji zorientują się, że samochód nie ma polisy, zgłoszą się po pieniądze. Czasami to nawet 2 mln zł!

O najważniejszych obowiązkach kierowców szerzej opowiadamy również w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Wiecie jaki jest dziś dzień? 1 lutego to... Dzień Ubezpieczenia Samochodu. To święto najlepiej obchodzić z polisą OC dla swojego auta w dłoni. Sprawdzając jednocześnie jej ważność. Data jest kluczowa. Bo gdy minie nawet o jeden dzień, kierowca ryzykuje abstrakcyjnymi kosztami. Zapominalstwo może kosztować nawet 2 mln zł. Tak, dobrze przeczytaliście. DWA MILIONY.

Zobacz wideo Bez prawa jazdy manewrował na środku skrzyżowania. Tłumaczył, że... bolały go oczy

Ubezpieczenie OC dla auta to obowiązek i kropka

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi jasno. Każdy zarejestrowany samochód musi posiadać obowiązkową polisę OC. Jej rola jest zasadnicza. W razie wystąpienia kolizji, chroni ona sprawcę przed odpowiedzialnością cywilną. Ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy aut, ale też ewentualne szkody osobowe. Kierujący zostanie jedynie z mandatem karnym w ręku i koniecznością zapłacenia za naprawę własnego samochodu (chyba że ma również AC).

Ile wynosi kara za brak OC w 2023 roku?

Polisa OC dla samochodu jest obowiązkowa. A obowiązek oznacza możliwość kary. Ile ta wynosi? Wpływ na jej wysokość mają dwa czynniki. Po pierwsze okres trwania przerwy ubezpieczeniowej. Po drugie najniższa krajowa. Pełna opłata karna ma bowiem sięga bowiem dwukrotności minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w danym roku.

Kara za brak OC – od stycznia do czerwca 2023 r.

  • brak OC do 3 dni – 1400 zł
  • brak OC od 4 do 14 dni – 3490 zł
  • brak OC powyżej 14 dni – 6980 zł

Kara za brak OC – od lipca do grudnia 2023 r.

  • brak OC do 3 dni – 1440 zł
  • brak OC od 4 do 14 dni – 3600 zł
  • brak OC powyżej 14 dni – 7200 zł

Jak można wykryć brak OC dla auta?

Brak ubezpieczenia OC wykrywany jest na trzy sposoby. Mowa o:

  • kontroli drogowej przeprowadzonej przez policję. Ta w razie wykrycia luki ubezpieczeniowej, kieruje wniosek do UFG o ukaranie kierowcy.
  • kontroli Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (czyli właśnie UFG). Jej inspektorzy badają wpisy w CEPiK dotyczące polis OC. Z danych w bazie może wynikać luka ubezpieczeniowa. To oznacza wszczęcie postępowania. Kierowca na taką kontrolę nie ma żadnego wpływu.
  • kolizji drogowej. W czasie jej likwidowania może się okazać, że pojazd sprawcy OC nie ma.

Nie znasz UFG? To obyś go nie poznał...

Nawet jeżeli kierowca nie kojarzy nazwy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, dość szybko "zbystrzeje" jak przeczyta list z tej instytucji. Na jego mocy zostanie poinformowany o wszczęciu postępowania wyjaśniającego i poproszony o dostarczenie dokumentów udowadniających ważność polisy OC w ostatnim okresie. Warto pamiętać o tym, że przerwa między jednym a drugim ubezpieczeniem wynosząca np. dzień, również kwalifikuje do kary!

Zdecydowanie najtragiczniejszy scenariusz dotyczy jednak sytuacji, w której brak OC wyjdzie przy okazji spowodowania kolizji. W takim przypadku kierowca dostanie mandat za kolizję, karę za brak OC, a do tego będzie musiał zwrócić wartość odszkodowania wypłaconego poszkodowanym wraz z ustawowymi odsetkami. Średnio UFG prosi o zwrot 20 tys. zł. Rekordzista musiał jednak oddać nawet 2 mln zł. A osób winnych pieniądze funduszowi na dziś jest aż 18 tys. Zjawisko braku OC nie jest zatem takie rzadkie. Dlatego tak ważne jest kontrolowanie ważności OC.

Ciekawostki dotyczące polisy OC dla auta. O czym jeszcze pamiętać?

Na koniec tego materiału postanowiliśmy wyjaśnić jeszcze kilka kwestii związanych z polisą OC i jej ewentualnym brakiem.

  1. Kto płaci karę za brak OC: właściciel auta czy kierowca? Jeżeli są to dwie różne osoby, płacą solidarnie karę. To oznacza de facto, że więcej spłaci ten, z którego łatwiej będzie ściągnąć środki.
  2. Brak reakcji na list z UFG, z prośbą o udowodnienie ważności ubezpieczenia, oznacza automatyczne wlepienie kary. Właściciel auta tak jakby przyznał się do winy.
  3. Sprzedałem auto i dostałem list z UFG. Co dalej? To możliwe w sytuacji, w której sprzedający nie zgłosił w urzędzie faktu zbycia pojazdu. Konieczne jest przedstawienie UFG umowy kupna-sprzedaży. Przy czym będzie ona chroniła wyłącznie w przypadku, w którym brak OC wystąpił po dacie transakcji.
  4. Podczas zakupu samochodu używanego należy uważać. Polisa przepisana z poprzedniego właściciela nie przedłuży się automatycznie. To raz. Dwa przepisując ubezpieczenie nabierzecie pewności, że poprzedni właściciel nie wypowiedział umowy OC. Ma takie prawo.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.