Mapy Google jeszcze przydatniejsze. Zaoszczędzi się na tankowaniu i ładowaniu [WIDEO]

Mapy Google pomagają wielu osobom odnaleźć się w nieznanych miejscach. Jednak jeszcze sporo im brakuje.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Od kiedy nawigacje elektroniczne zastąpiły klasyczne mapy, wydaje się, że wszystko jest łatwiejsze. Prym wiodą Mapy Google czy to w wersji przeglądarkowej czy w formie aplikacji. Niektórzy mogą myśleć, że to już szczyt ich możliwości. Jednak nadal mogą zaskoczyć.

Zobacz wideo Aplikacje, które przydadzą ci się do nawigacji

17-letnia aplikacja cały czas się zmienia. Jedną z ciekawszych jest opcja wyznaczania trasy z wieloma punktami przystankowymi. Jednak im więcej przystanków, tym więcej tras, a nie każda jest optymalna pod kątem spalania czy długości.

 

Tutaj pomóc może rozszerzenie przeglądarki Routora, które pomaga zmienić kolejność przystanków, aby nie wydawać tak dużo na prowadzenie pojazdu. Może to również skrócić czas chodzenia i odległość trasy.

Zasadniczo Routora znajduje optymalną trasę z wieloma przystankami na podstawie danych wprowadzonych do Map Google. Po prostu dodaje się miejsca docelowe, a następnie wybiera się rozszerzenie, a wszystko zrobi samo w ciągu kilku sekund.

Rozszerzenie jest bezpłatne, pod warunkiem, że nie ma więcej przystanków na mapie niż dziesięć. Powyżej trzeba wykupić subskrypcję.

Na razie opcja jest dostępna w przeglądarce, ale twórcy zapowiadają, że trafi również na Androida i iOS-a.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.