Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Rick Ross naprawdę nazywa się William Leonard Roberts II. Jest raperem, biznesmenem i kolekcjonerem samochodów. Ma ich w sumie 200. W zeszłym roku zrobił nawet ich pokaz we własnej posiadłości i w tym roku będzie podobnie.
Warto jednak zauważyć, że raper w swojej kolekcji nigdy nie obnosił się z elektrykami lub chociażby hybrydami. Większość jego samochodów jest na benzynę, a duża część jego kolekcji składa się z samochodów zabytkowych i klasycznych.
W krótkim nagraniu na Instagramie w Stories tłumaczy, dlaczego tak jest. Wyjaśnił, dlaczego nigdy wcześniej nie jeździł Teslą. Stwierdził, że nie chce mieć inteligentnego samochodu, a przynajmniej nie Teslę.
Uważa, że rząd może podłączyć się do jego samochodu, który to prześle informacje o jego położeniu do różnych instytucji. W innym filmie natomiast udowadniał, że inteligentne samochody mają możliwość autonomicznej jazdy i rząd może kazać im zabrać kierowcę i pasażerów tam, gdzie on sobie życzy.
Pomimo tych rewelacji, raper nie zapomniał o promowaniu swojego wydarzenia Rick Ross Car & Bike Show. Artysta może nie ma elektrycznego auta, ale ma kilka nowoczesnych samochodów wyposażonych w nawigację, takich jak jego Mercedes-Maybach S-Class, Rolls-Royce Cullinan lub Cadillac Escalade.
Na jego wydarzenie inne gwiazdy przywiozą własne niestandardowe pojazdy. Wśród zapowiedzianych artystów, są Lil Baby, DJ Khaled i inni.
Oby tylko żaden nie przyjechał Teslą.