Wyłudzili 3,5 mln zł z OC i AC. Mieli prosty i skuteczny sposób, a teraz grozi im 8 lat

Grupa 49 osób kierowana przez 53-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego dopuściła się wyłudzenia odszkodowań z polis ubezpieczeniowych AC i OC na łączną kwotę 3,5 miliona złotych. Mieli bardzo prosty i skuteczny sposób, ale już niebawem odpowiedzą za swoje czyny.

Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Korupcją z Komendy Wojewódzkiej Policji w Wejherowie zatrzymali grupę 49 osób, które dopuściły się oszustw ubezpieczeniowych na dużą skalę. Postawiono im zarzuty dotyczące wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych, zawiadamiania o niepopełnionych przestępstwach, składania fałszywych zeznań, a także poświadczania nieprawdy w dokumentach.

Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W grupie głównych podejrzanych jest 53-letni mężczyzna, agent ubezpieczeniowy, a także 19 kobiet. Mieszkaniec powiatu wejherowskiego co najmniej od 2014 roku werbował osoby, które fikcyjnie rejestrowały na swoje dane luksusowe samochody. Później pojazdy były "kradzione" i uczestniczyły w kolizjach, które nie miały miejsca.

Zobacz wideo

Do firm ubezpieczeniowych były zgłaszane rzekome szkody, które skutkowały wypłacaniem odszkodowań w wysokości nawet do 150 tys. zł. Osoby uczestniczące w procederze otrzymywały zapłatę w wysokości od 1 tys. do 6 tys. zł., ale nigdy nie widziały zarejestrowanych samochodów.

Działalność mężczyzny doprowadziła do wyłudzenia odszkodowań o łącznej wartości ponad 3,5 mln zł. Wobec głównego podejrzanego zastosowano tymczasowy areszt. Na pozostałe 48 osób nałożono dozory policji, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe.

Policja zabezpieczyła pieniądze i nieruchomości podejrzanych na kwotę ok. 3 milionów złotych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.