Krok od tragedii na A4. Metalowe "gabaryty" spadły na drogę tuż przed jadący samochód [WIDEO]

Do sieci trafiło nagranie z trasy A4, na którym zarejestrowano nietypowy wypadek. Na drogę tuż przed nadjeżdżający samochód wysypały się ogromne metalowe rynny. Kierowca osobówki może mówić o dużym szczęściu.

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło na autostradzie A4 w kierunku Krakowa. Całe zdarzenie zarejestrował jeden z kierowców jadący za ciężarówką, która włączała się do ruchu na jednym z węzłów autostrady w kierunku Krakowa. Na nagraniu widać, jak tuż po zjechaniu ze ślimaka, z samochodu ciężarowego, przez jego prawą burtę, wysypały się ciężkie metalowe elementy. Gabaryty rozsypały się na całej szerokości autostrady.

 

Oglądając wszystko w zwolnionym tempie, widać, że ogromne metalowe rynny wypadły na trasę w momencie, kiedy ciężarówkę mijało rozpędzone auto osobowe. Wystarczyło, żeby samochód nadjechał ułamek sekundy później, a wpadłby na rozsypane na drodze gabaryty. Strach pomyśleć, jak skończyłoby się to spotkanie.

Kto w tym przypadku zawinił?

Być może kierowca ciężarówki wjechał na ślimak za szybko, możliwe, że metalowe gabaryty nie były dobrze zabezpieczone na naczepie. W każdym razie w obu przypadkach za całą sytuację będzie odpowiadał kierowca.

Na szczęście, w tej sytuacji skończyło się jedynie na strachu i zablokowaniu autostrady. Wiadomo, że utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin, ale co najważniejsze nikt w tym przypadku nie ucierpiał. Nie wiadomo jednak, jakie konsekwencje spotkały kierowcę pechowej ciężarówki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.