Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Każdy z nas ma zapewne jakieś złe nawyki. Powinniśmy jednak starać się ich pozbywać, zwłaszcza w przypadku samochodu. Zakup nowych części lub wizyta u mechanika to niestety koszta, które mogą być spowodowane złymi przyzwyczajeniami. Sprawdź, których powinieneś się wystrzegać.
Bardzo powszechny nawyk polegający na tym, że kierowca trzyma rękę na dźwigni w momencie, gdy nie musi jej używać. Rodzi się pytanie - po co? Każdy niepotrzebny nacisk na drążek od zmiany biegów powoduje zużycie jego wybieraka. Zdecydowanie lepiej trzymać obie ręce na kierownicy, aby mieć nad nią lepszą kontrolę i nie spowodować wypadku.
Jeśli w trakcie parkowania dokręcamy kierownicę do oporu i czujemy szarpnięcie, nie bagatelizujmy tego. Obchodzenie się z kierownicą w taki sposób w pewnym momencie doprowadzi do znacznego zużycia elementów przekładni.
Zasada w tej materii powinna być prosta. Pali się rezerwa - jedziemy na stację benzynową zatankować samochód. Zignorowanie tego sygnału może doprowadzić do rdzewienia zbiornika (paliwa są higroskopijne), zapchania filtra, uszkodzenia układu wtryskowego, czy też szybszego zużycia pompy paliwowej.
Jeśli znajdujemy się w terenie zabudowanym i widzimy przed sobą próg zwalniający, należy zwolnić wcześniej i wjechać na niego powoli. Niestety nawyk wytracania prędkości chwilę przed samym progiem wciąż jest powszechny. Wjeżdżając na próg z większym impetem lub też hamując bezpośrednio na nim, możemy doprowadzić do upoważnego szkodzenia zawieszenia oraz elementów układu hamulcowego.