Myślał, że jest sprytny. Wykorzystał tablicę rejestracyjną lżejszej przyczepki. Fortel nie wyszedł

Kierowca na niezarejestrowaną ciężką przyczepę założył tablicę rejestracyjną z innej, lżejszej przyczepki, podpiął ją do BMW X5 i ruszył w drogę. Myślał, że jest sprytny, ale funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego byli sprytniejsi.

We wtorek 10 stycznia, inspektorzy z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego kontrolowali prawidłowość uiszczania elektronicznej opłaty za przejazd pojazdów drogą ekspresową S10 w pobliżu Torunia. Kiedy zauważyli SUV-a z podpiętą dwuosiową lawetą, sprawdzili czy dokonane zostało uiszczenie obowiązkowej opłaty drogowej w systemie e-TOLL, której podlega taki zespół pojazdów.

Brak wniesionej opłaty za przejazd "ekspresówką" zespołu pojazdów o dmc powyżej 3,5 tony, dał powód do zatrzymania zmotoryzowanego. W trakcie kontroli kierowcy BMW okazało się, że holowana przyczepa w ogóle nie jest zarejestrowana, a więc nie jest dopuszczona do ruchu. Co więcej, umieszczona na niej tablica rejestracyjna pochodziła z innej, lżejszej przyczepki. Ostatecznie oszustwo, którego podłożem była niechęć do płacenia za drogę, nie udało się kierowcy.

Nie był to jednak koniec przewinień. Kontrola ujawniła także, że kierowca nie miał wymaganej kategorii prawa jazdy uprawniającej do prowadzenia zespołu pojazdów z przyczepą ciężką (zespół pojazdów o dmc powyżej 3,5t). Kierowcy zakazano dalszej jazdy z lawetą. Na miejsce kontroli drogowej inspektorzy wezwali policjantów, którzy przejęli część czynności w sprawie wykroczeń popełnionych przez kierowcę.

Warto wiedzieć, że za holowanie pojazdu niedopuszczonego do ruchu, art. 94. Kodeksu wykroczeń przewiduje karę nagany lub karę grzywny do 1500 złotych. Jazda pojazdem mechanicznym bez uprawnień, podlega natomiast karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych, a także orzeczeniu zakazu prowadzenia pojazdów. Przepis ten obowiązuje od stycznia 2022 roku.

Za niezarejestrowanie zespołu pojazdów w systemie e-TOLL i nieuiszczanie opłaty za przejazd płatnym odcinkiem drogi, wobec kierowcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną.

Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo -Pijany 62-latek zasnął na wozie. Konia trzeba było zatrzymać
Więcej o: