Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Zwierzęta lubią gryźć i żuć. W szczególności psy, ale nie wszystko mogą np. buty. Inną rzeczą, której nie powinny tak traktować, a czasem się zdarza, to samochody.
Tik Tok to źródło wielu ciekawych nagrań, które pokazują zdarzenia z życia, które trudno sobie wyobrazić. Tak jest również i na poniższym nagraniu, które może wydawać się wyreżyserowane, ale raczej takie nie jest:
Jak podano w historii nagrania, właścicielka Tesli Model 3 szła do samochodu, gdy na ich drodze stanął Pit Bull, który najwyraźniej nie miał obroży. Ruszył w stronę kobiety i psa, ale udało się jej schować do kabiny. Niestety podrapał ją po plecach. Pies jednak nie odpuszczał nawet po tym, jak kobieta weszła do auta. Zaczął gryźć samochód.
Nie wydaje się jednak, żeby pit bull był agresywny, raczej chciał się bawić. Na nieszczęście kobiety zaczął się bawić częściami karoserii samochodu.
Użytkownik Tik Toka, który opublikował wideo, nazywa się Liv. Niektórzy oglądający dziwią się, że kobieta po prostu siedziała w samochodzie i nagrywała wideo, podczas gdy pit bull uszkadzał jej Teslę. Wygląda również na to, że pies również doznał urazu i zakrwawił sobie pysk, gdy próbował przeżuć panele.
Komentujący zastanawiali się, dlaczego Liv nic nie zrobiła, aby powstrzymać atak psa. Jako odpowiedź opublikowała kolejne nagranie:
Podobno właściciel pit bulla zaoferował, że opłaci rachunki za leczenie Liv i pokryje koszty naprawy Modelu 3, co nie będzie tanie.