Czy kabrioletem można jeździć zimą?

Kabriolety nie są popularnym widokiem na polskich drogach. Czy wynika to z faktu, że modelem takim nie da się np. jeździć zimą? Czy auto z otwartym dachem powinno spędzić sezon chłodny w garażu? Sprawdźmy tą teorię i oceńmy jej prawdziwość.

O kombiakach, SUV-ach, hatchbackach, ale też właśnie kabrioletach chętnie opowiadamy w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Otwierany dach w samochodzie w polskich warunkach klimatycznych jest poniekąd fanaberią. Tyle że tej krytykować nie mamy zamiaru. Po pierwsze dlatego, że wybór kabrioletu w Polsce to wyraz fantazyjnego myślenia. Po drugie z uwagi na fakt, że jednym z większych rynków dla otwartych nadwozi w Europie, jest Wielka Brytania. A tam pogoda zazwyczaj jest jeszcze gorsza niż w naszym kraju. Pogoda nie ma zatem żadnego znaczenia dla wyboru auta ze zdejmowanym dachem.

Zobacz wideo Ten samochód został przeznaczony do tego, by dawać radość z jazdy - Mazda MX-5 Roadster

Kabriolet zimą? A czemu niby nie?

Zakup kabrioletu w Polsce oznacza mniej więcej tyle, że trzeba będzie nim jeździć również i zimą. Czy to możliwe? A czemu niby nie? Auta z otwieranym dachem również są wyposażane w układy wentylacyjne z funkcją grzania. Również posiadają podgrzewane fotele i również można w nich zamontować zimowe opony. Są zatem w pełni przygotowane do sezonu chłodnego. Kierujący musi się jednak w pierwszej kolejności przygotować na pewną niedogodność. W przypadku kabrioletu z miękkim dachem wentylacja musi pracować intensywniej. Kabina szybciej będzie oddawać temperaturę do otoczenia.

Przygotowanie kabrioletu do zimy. Ważne są trzy rzeczy

Kabrioletem jak najbardziej można jeździć zimą. Tyle że auto warto też przygotować do sezonu chłodnego. W jaki sposób? Tak naprawdę kierujący musi pamiętać o wykonaniu trzech zabiegów. Mowa o:

  1. Nasmarowaniu mechanicznych elementów dachu. To zabezpieczy je przed działaniem mrozu i sprawi, że będą bezdźwięcznie pracować wiosną.
  2. Zabezpieczeniu brezentu pojawiającego się w miejscu metalowego dachu przed działaniem mrozu i soli. W tym celu należy nałożyć na niego specjalny preparat o właściwościach hydrofobowych. Będzie wypierać wodę i sprawi, że zanieczyszczenia nie pozostaną na materiale na stałe.
  3. Materiałowy dach można zmienić na hard top. To świetny pomysł w polskich warunkach zimowych.

Pomysł z zamianą dachu miękkiego na hard top jest o tyle dobry, że twarda wersja nie jest podatna na działanie soli czy mrozu. To raz. Dwa hard top dużo lepiej utrzymuje temperaturę w kabinie w czasie jazdy.

Kabriolet to auto jak każde inne. Wykonaj też typowe procedury!

Kabriolet jest nadal samochodem. A to oznacza, że kierujący powinien pomyśleć nie tylko o zabiegach stanowiących wymóg charakterystyczny dla otwartego nadwozia. Musi pomyśleć też o procedurach, które są aktualne w przypadku każdego innego pojazdu. Mamy na myśli m.in.:

  • smarowanie uszczelek drzwi. Dzięki temu nie przymarzną podczas nocnego postoju pod blokiem.
  • wymianę opon na zimowe już w sytuacji, w której temperatura zaczyna oscylować w granicy 7 stopni Celsjusza w ciągu dnia.
  • skontrolowanie właściwości płynu chłodniczego i pamiętanie o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy.
  • tankowanie zimowego paliwa, które jest dostępne na polskich stacjach benzynowych od 16 listopada.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.