Pieszy przeszedł przez tunel chociaż nie mógł. On nie przejdzie?! [WIDEO]

Pieszy przeszedł tunelem pod Martwą Wisłą. Nie musiał, jeździ tamtędy autobus.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Są takie miejsca, które przyciągają „śmiałków", którzy za nic mają swoje i innych bezpieczeństwo. Jednym z takich miejsc jest tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku, gdzie ostatnio na spacer wybrał się pewien jegomość.

Zobacz wideo Elektryczny wózek w tunelu na jednej z głównych ulic? Ten starszy mężczyzna spowodował duże utrudnienia

Wspomniany tunel został otworzony w 2016 r. i podlega Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni. Do podwodnej przeprawy łączącej Wrzesz ze Stogami nie raz już wchodziły osoby i zwierzęta, które nie powinny się tam znaleźć. Z tego powodu ustawiono znaki, które miały zwrócić uwagę nierozsądnych osób.

Wspomniany mężczyzna wszedł do tunelu. Zignorował komunikaty operatorów tunelu oraz znaki. Jego marsz widoczny został zarejestrowany na nagraniu i udostępniony na stronie trojmiasto.pl pod tym linkiem.

Z powodu naruszenia bezpieczeństwa, trzeba było wyłączyć z ruchu prawy pas, co spowodowało utrudnienia dla kierowców. Mężczyzna wszedł do tunelu o 15:27 i szedł w stronę Stogów, a opuścił go o 15:37.

Co ciekawe podczas „spaceru" mężczyznę mijał autobus miejski, którym sprawca utrudnień mógł spokojnie przejechać i co najważniejsze szybciej.

Najczęstszymi odwiedzającymi, ale nie zapraszanymi są rowerzyści, którzy często próbują przejechać przez przeprawę. Był nawet mężczyzna, który za rowerem ciągnął przyczepkę z dzieckiem. Po usłyszeniu komunikatu próbował pod prąd wyjechać z tunelu po chodniku ewakuacyjnym.

Czasem tunel odwiedzają również zwierzęta. Jak zatem widać jest on dosyć popularny, szkoda, że w tym złym znaczeniu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.