Co kieruje osobą, która w nocy zakrada się do ciężarówek na parkingach i poluzowuje nakrętki w ich kołach? To trudno wydedukować, przynajmniej do momentu, kiedy sprawca nie trafi w ręce policji. Na razie wiadomo tylko tyle, że wandal grasuje na parkingach w okolicach miasta Oberhausen. Niezidentyfikowana osoba działa pod osłoną nocy.
Jak informuje serwis 40ton.net, sprawca robi to na tyle skutecznie, że doszło już do bardzo poważnego w skutkach wypadku z udziałem jednej z zaatakowanych ciężarówek.
Do pierwszego niebezpiecznego zdarzenia doszło już 7 grudnia około godziny 6:30 rano. Kierowca wyjeżdżając z parkingu przy ulicy Brammenring usłyszał niepokojące dźwięki. Chwilę później okazało, aż w jego samochodzie i naczepie poluzowano kilkanaście nakrętek w kilku kołach. Wtedy jednak udało się zapobiec tragedii.
Dzień później doszło do podobnego zdarzenia. Policjanci z Oberhausen zostali wezwani nad ranem na inny parking, ale w tej samej okolicy. Tym razem jednak kierowca nie zauważył w porę poluzowanych kół, które odpadły mu podczas wyjazdu na drogę. Jedno z odkręconych kół odpadło od naczepy i uderzyło w latarnię, poważnie ją uszkadzając.
Niemieccy policjanci próbują ustalić sprawcę i apelują o kontakt osób, które mogły być świadkami nocnych ataków na pojazdy lub podejrzewają kto może być sprawcą. Czym prędzej uda się złapać sprawcę, tym większe prawdopodobieństwo, że uda uniknąć się poważnej tragedii. Rozpędzone koło ciężarówki to potężna masa, która jest w stanie nie tylko zmiażdżyć auto osobowe, ale nawet wbić się do kabiny ciężarówki. Takie przypadki miały już miejsce w tym roku, o czym informował serwis 40ton.net.