Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Niestety brawura i zbyt duża pewność siebie nie są dobrym połączeniem, w szczególności, gdy jest się sprzedawcą samochodów. Oczywiście niezależnie od wieku, ale w poniższej historii trafiło na 18-latka.
Co może pójść nie tak jak masz 18-lat, jesteś sprzedawcą używanych samochodów, a na jazdę testową zabierasz dwóch klientów i BMW X6 M? Zdania są podzielone, ale tutaj doszło do wypadku.
Sprzedawca, Vladyslav Vityk, jechał potężnym SUV-em przez Elmhurst, ale stracił nad nim kontrolę. Nie jest jasne, w jaki sposób młody kierowca ją stracił, ale wiadomo na pewno, że SUV przeleciał przez podwórko i zatrzymał się na garażu na jednej z posesji. Przy okazji zniszczył róg domu, który się tam znajdował.
Zdjęcia z wypadku pokazują skalę zniszczeń. Poza garażem i głównym budynkiem, zniszczone zostało również ogrodzenie. A jak BMW? Uszkodzeniu uległ przód, przednia szyba, a koło z oponą oderwały się od pojazdu. Pokazuje to, że auto jechało z dużą prędkością.
Policja szybko aresztowała Vityka i oskarżyła go o: lekkomyślną jazdę, niewłaściwe korzystanie z pasa ruchu, za szybką jazdę w stosunku do panujących warunków. Vityk nie odniósł obrażeń, podobnie jak właściciel domu, ale dwóch pasażerów X6 M zostało zabranych do pobliskiego szpitala w celu opatrzenia drobnych obrażeń.