Uruchamianie silnika na mrozie może być szkodliwe dla twojego samochodu. Jak najlepiej to zrobić?

Gdy wraz z zimą nadchodzą mrozy, a temperatura spada poniżej zera, rozgrzewanie silnika na postoju nie jest dobrym pomysłem. Nie jest to zdrowe ani dla auta, ani dla naszego portfela, gdyż za taką czynność możemy zostać ukarani mandatem.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Mandat za uruchomiony silnik? Jak najbardziej

Rozgrzewanie silnika w celu odśnieżenia samochodu ze względu na nasze prawo nie jest dobrym pomysłem - postój trwający dłużej niż minutę, może zostać odebrany jako spowodowanie nadmiernej emisji spalin. Funkcjonariusz może też wziąć pod uwagę takie szczegóły jak nadmierny hałas wytwarzany przez silnik. Mandat za to wykroczenie waha się w przedziale 50-300zł.

Rozgrzewanie samochodu na mrozie nie wpłynie dobrze na silnik, jeśli nie zrobimy tego w odpowiedni sposób

Ważnym faktem jest też to, że taki postój nie będzie zdrowy dla naszego samochodu. Silnik działający na niskich obrotach będzie pracować w nieprawidłowym zakresie temperatur. Spowoduje to rozrzedzenie oleju silnikowego paliwem, który w takiej sytuacji spływa do miski olejowej. 

Zobacz wideo

W rzeczywistości, na mrozie powinniśmy obchodzić się z silnikiem w nieco inny sposób. Przede wszystkim, samochód powinniśmy odśnieżyć jeszcze przed uruchomieniem. Za pomocą odpowiednich skrobaczek nie powinno stanowić to większego problemu, nawet w przypadku silniejszych mrozów. Oczywiście bierzemy pod uwagę to, że każdy odpowiedzialny kierowca posiada tego typu narzędzia w bagażniku w czasie zimy, gdyż jest to bardzo ważne dla komfortu jazdy, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.

Gdy na aucie nie zalega już śnieg, wsiadamy do środka i uruchamiamy silnik, po czym powoli ruszamy, unikając gwałtownych przyśpieszeń. Bardzo ważne jest, aby przez pierwsze parę kilometrów delikatnie obchodzić się z gazem. Silnik wtedy na spokojnie nagrzeje się bez zbędnych obciążeń.

Więcej o:
Copyright © Agora SA