Materiałowe dywaniki w segmencie samochodów popularnych zaczęły się pojawiać mniej więcej pod koniec lat 90. Przynajmniej w Polsce warto przyjąć ze cezurę taką właśnie datę. I choć są kojarzone przede wszystkim z dużo bardziej eleganckim wyglądem, mają też swoje wady. Te ujawniają się głównie zimą. O czym mieliśmy już okazję wspomnieć w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Zimowa wada dywaników materiałowych polega na tym, że bardzo chętnie przechowują one wilgoć. Zbiera się w nich zarówno woda zawarta w powietrzu, jak i woda wnoszona na butach do kabiny pasażerskiej w czasie wsiadania do pojazdu. Przez to kierujący może mieć problem z nieustannie parującymi szybami, ewentualnie... soplem, który podczas mroźnej nocy pojawi się na powierzchni dywanika podłogowego. Tak, soplem! A ten mocno utrudnia operowanie pedałem sprzęgła czy hamulca.
Pewnie pomyślicie sobie, że kumulowanie wilgoci przez dywanik to w zasadzie żaden problem. Przecież można go zawsze wietrzyć. Tak, tyle że aby proces był skuteczny, w czasie np. intensywnych opadów śniegu, kierujący praktycznie codziennie musiałby zabierać dywanik do domu i kłaść go pod kaloryferem. A to raczej mało komfortowe... Wietrzenie kabiny pasażerskiej od czasu do czasu wymaga z kolei posiadania np. ogrzewanego garażu. I przy zbyt rzadko usianym interwale również może się nie sprawdzić.
Właśnie dlatego większość porad motoryzacyjnych zaleca wymianę dywaników na zimę. Materiałowe można zanieść do piwnicy, a w ich miejsce rozłożyć w aucie gumowe. Co to da? Nawet jeżeli na gumowych dywanikach pojawi się woda, tą wystarczy wylać. To zajmuje 10, 15 sekund i nie wymaga żadnego wysiłku. Co więcej, gumowe dywaniki nie pochłaniają wody i sprawiają, że nie pochłania jej również wykładzina rozłożona w fabryce na podłodze pojazdu. To pozwala na redukowanie efektu parowania szyb.
Warto pamiętać o tym, że gumowe dywaniki są również dużo łatwiejsze w utrzymaniu w czystości od materiałowych. Zabrudzenia w postaci piachu czy błota nie wnikają w nie. Wystarczy je przepłukać bieżącą wodą.
Wymiana dywaników na gumowe jest skuteczna pewnie w 80 czy 85 proc. przypadków. Co z pozostałymi? Czasami parowanie szyb w czasie zimowych podróży to efekt np. zapchanego filtra przeciwpyłkowego, włączonego obiegu zamkniętego, ewentualnie po prostu brudnych szyb. Przed sezonem zimowym i kilkukrotnie w czasie jego trwania, kierujący powinien zatem dokładnie umyć szyby przy pomocy środka bazującego na alkoholu i miękkiej szmatki. To naprawdę ważne!