Do wypadku doszło 2 grudnia br. w godzinach porannych. Zielona Skoda poruszała się ulicą Kapelanka od strony Monte Cassino w Krakowie. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad samochodem, wjechał na chodnik i potrącił 51-letnią kobietę. Swoją szarżę zakończył uderzeniem w pobliski budynek. Niestety, potrącona piesza zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Świadkowie zdarzenia, który widzieli, że z samochodu wysiadło dwóch mężczyzn, wezwali służby. Kierowca i pasażer uciekli z miejsca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanej.
Wystarczyła godzina, żeby zostali namierzeni i zatrzymani przez funkcjonariuszy policji. Mężczyźni zostali zatrzymani i przebadani pod kątem trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u starszego mężczyzny ponad 2 promile alkoholu.
Śledztwo przejęli funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu krakowskiej komendy miejskiej. W toku postępowania ustalono, że za kierownicą siedział 16-latek.
Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, zachowanie starszego mężczyzny przyczyniło się do zjechania z jezdni. Materiał dowodowy w tej sprawie został już przekazany do Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze oraz Wydziałowi Rodzinnemu i Nieletnich Sądu Rejonowego.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku oraz nieudzielenia pomocy osobie poszkodowanej. Oprócz tego 16-latek poniesie odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień.
W oczekiwaniu na proces 26-latek został tymczasowo zatrzymany na trzech miesięcy, a jego młodszy kolega spędzi tyle samo czasu w schronisku dla nieletnich.