Samochód przedstawiony na trójkątnej tablicy A-15 wygląda trochę tak, jakby był... porażony prądem. Tyle że zygzaki pojawiające się za nim nie symbolizują napięcia elektrycznego, a raczej poślizg. I dość mocno precyzuje to definicja znaku drogowego, którą przytaczaliśmy już w tym sezonie w tekście w serwisie Gazeta.pl, a która mówi "Śliska jezdnia".
Trójkątna tablica, żółte tło, czerwona obwódka i grafika przedstawiająca samochód zostawiający za sobą dwa wyraźne ślady. To wygląda groźnie. I trochę groźne jest. Tylko przed jakim właściwie zagrożeniem jest ostrzegany kierujący? Większość z was pomyśli pewnie, że to forma jesiennego przypomnienia o mokrej nawierzchni. Ostrzeżenie nie dotyczy jednak śliskości nawierzchni drogi spowodowanej warunkami atmosferycznymi, a więc np. opadami deszczu, śniegiem czy zimową gołoledzią. Ostrzeżenie ma inny charakter.
Znak A-15 "Śliska jezdnia" drogowcy mogą ustawić wyłącznie na tym odcinku drogi, na którym występuje stałe lub okresowe zawilgocenie (wynikające np. z bezpośredniej bliskości zbiornika wodnego) lub inne czynniki zmieniające przyczepność kół do nawierzchni. Równie dobrze możliwość poślizgu może wynikać chociażby z prowadzenia robót drogowych i zmianą nawierzchni.
Widząc znak A-15 ustawiony przy drodze, kierujący musi pamiętać o dwóch rzeczach. Przede wszystkim jest informowany, że zagrożenie może występować w odległości wynoszącej od 150 do 300 metrów (gdy dopuszczona prędkość na drodze przekracza 60 km/h) lub 100 metrów (gdy prędkość jest niższa nić 60 km/h) od miejsca niebezpiecznego. Poza tym powinien bezwzględnie pamiętać o poprawnym zachowaniu drogowym. Tylko to ustrzeże go przed sytuacją niebezpieczną.
Kierujący musi pamiętać o: