Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Tesla ma zamiar wprowadzić swojego TIR-a oraz pickupa. Co jakiś czas pojawiają się informacje o jednym i drugim, ale to właśnie elektryczna ciężarówka ma większą szansę na szybszy debiut.
Elon Musk twierdzi, że Semi będzie w stanie przejechać 500 mil (ok. 804 km) pod warunkiem, że wyposażona będzie w największy akumulator, który będzie dostępny. Przy okazji ma ciągnąć 81.000 funtów.
Jak to na Muska przystało, informacje o tym podał na twitterze, nie przekazał jednak jakichkolwiek więcej informacji.
Semi, aby sprostać tym zapewnieniom wyposażone musi być w akumulator o pojemności 1000 kWh. Oferowany jest również mniejszy zestaw o pojemności 600 kWh. Dzięki szybkiej ładowarce możliwe jest naładowanie pojazdu do 70m proc. w 30 minut.
Według Tesli oszczędność w stosunku do ciężarówek napędzanych ropą wynosi w przeciągu trzech lat 200.000 dolarów.
Warto jednak zauważyć, że wspomniany zasięg 500 mil dotyczy jazdy z prędkością autostradową na równym podłożu. Nie jest wiadomo, jaką trasę i z jaką prędkością jechał Semi podczas ostatniego testu.
Producent twierdzi, że do 60 mil na godzinę, ciężarówka rozpędza się w 20 sekund i to przy pełnym obciążeniu.
Semi zadebiutowało w 2017 r. wraz z nową Teslą Roadster, choć od tego czasu sytuacja w branży motoryzacyjnej była dosyć trudna. W dalszym ciągu wszyscy czekają na nowego Roadstera, ale w przypadku Semi pierwsze dostawy do klientów mają rozpocząć się już w grudniu.