Już na wstępie tego materiału musimy powiedzieć jedno. Nie da się w Polsce dostać mandatu za opony letnie w zimie. Kierujący nie mają prawnego obowiązku ich zakładania w pojeździe. Oczywiście rozsądnie jest zamontować je przed sezonem. Tyle że to nadal wybór kierowcy. Czy zatem mandat za opony nie jest możliwy wcale? Jest możliwy, tylko za coś innego. To podkreślamy w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
No dobrze, ale co tak właściwie oznacza mandat za opony? Ten dotyczy przede wszystkim ich stanu. Policjant nie będzie sprawdzał, czy mamy zimówki, letnie, a może całoroczne. Skupi się na tym, czy nasze opony spełniają normy bezpieczeństwa. To oznacza, że skupi się na:
Warto w tym punkcie dodać, że choć przepisy wymagają minimum 1,6 mm wysokości bieżnika, specjaliści motoryzacyjni są bardziej restrykcyjni. Ich zdaniem granica bezpieczeństwa w przypadku opon letnich to 3 mm, a zimowych nawet 4 mm.
W sytuacji, w której policjant w czasie kontroli drogowej wykryje istnieje jednej z powyższych wad, może podjąć decyzję o ukaraniu kierującego mandatem karnym. Ten na podstawie art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń wynosi od 20 do 3000 zł. Kwotę funkcjonariusz wskazuje uznaniowo. Poza tym obligatoryjne jest odebranie dowodu rejestracyjnego. Dziś policja nie zabiera dokumentów fizycznie. Wprowadza adnotację o zatrzymaniu dowodu do bazy CEPiK.
Kwota na poziomie 3000 zł to wynik nowelizacji przepisów. Przed 1 stycznia 2022 roku kara wynosiła od 20 do 500 zł. Wzrosła zatem nawet 6-krotnie.
Zły stan ogumienia to podstawowa kwalifikacja mandatu za złe opony. Czy polskie prawo przewiduje jakieś jeszcze kary? Tak. Taryfikator mandatów zakłada trzy dodatkowe sankcje. Można je otrzymać za:
W temacie pozostaje jeszcze jedna kwestia do omówienia. Chodzi konkretnie o to, jak rodzaj posiadanych w aucie opon ma się do wypłaty odszkodowania z polisy. Dla obowiązkowego OC opony letnie zimą nie mają żadnego znaczenia. Ochrona i tak obowiązuje. Problem pojawia się w przypadku autocasco. Po pierwsze dlatego, że w OWU ubezpieczenia może się pojawić zapis mówiący o dostosowaniu ogumienia do sezonu. Po drugie dlatego, że nieprawidłowe ogumienie mogło zdaniem ubezpieczyciela przyczynić się do powstania zdarzenia drogowego. A to stanie się podstawą do obniżenia wypłaconej kwoty.