"KN samochód". Kierowcy szukają tego hasła. Wiesz co oznacza?

Kierowcy dosłownie rzucili się w sieci na hasło "KN samochód". To w samych Stanach Zjednoczonych ma 30 tys. wyszukiwań miesięcznie. Oznacza nową markę? Nie. To firma, którą świetnie znasz i której nie do końca wyszła kampania promocyjna.

Poszukujesz większej ilości ciekawostek ze świata motoryzacji? Zajrzyj też do serwisu Gazeta.pl.

Ashwinn Krishnaswamy, analityk złamujący się e-commerce i analizą działań firm w jego ramach, odkrył ciekawą rzecz. Na swoim Twitterze zauważył że aż 30 tys. osób miesięcznie wrzuca do Google`a zapytanie "KN car", czyli "KN samochód". Ilość jest potężna, ale hasło równie mocno frapujące. Właśnie dlatego postanowiliśmy sprawdzić co ono tak właściwie oznacza.

Zobacz wideo Kierowca osobówki na prostej drodze wjechał wprost w ciężarówkę

Wygląda jak KN, ale tak naprawdę to... Kia!

Wpisując "KN car" kierowcy poszukują znaczenie logo, które widzieli na mijanym samochodzie. Tyle że KN nie oznacza wcale nowej marki motoryzacyjnej, a... Kię! W roku 2021 koreańska firma ogłosiła nową strategię. W jej ramach wprowadzi nie tylko zmiany technologiczne. Postawiła też na nowe logo. To w czystej teorii składa się z trzech liter: K I A. Tyle że ich połączenie na pierwszy rzut oka wygląda właśnie jak KN.

Kradzież Hyundaia za pomocą kabla USB i śrubokręta Kia Challenge, czyli odpal Hyundaia i Kie za pomocą kabla USB

Nowe logo, nowa kampania i spory problem

Hasło "KN car" jest popularne nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również Wielkiej Brytanii, Australii czy w Kanadzie. O czym to świadczy? Bez wątpienia taka popularność frazy w Google`u jasno pokazuje zdezorientowanie kierowców czy też klientów. Widząc napis przypominający KN, myślą że to nowa marka samochodów. Nie łączą logo z koreańskim producentem. A to stawia pod sporym znakiem zapytania czytelność wizualnego aspektu przeprojektowanego symbolu, ale też trafność kampanii komunikującej jego wprowadzenie.

Kierowcy nie znają nowego logo Kii. Tylko właściwie co z tego?

Pewnie myślicie, że po wypłynięciu tej informacji managerowie Kii zaczyną nerwowo krzątać się po biurze centrali. Tyle że tak pewnie nie jest. Bo choć 30 tys. wyszukiwań miesięcznie może się wydawać dużą liczbą, efekt skali ją miażdży. I to nie tylko jeżeli weźmiemy pod uwagę świat, ale nawet i wcześniej wspomniany region. Jak wskazuje redakcja serwisu Tiremeetsroad.com, hasło Kia ma 1,83 miliona zapytań w Google`u każdego miesiąca. 30 tys. to zatem kropla...

Więcej o: