Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Kabrioletów obecnie na rynku jest jak na lekarstwo. Producenci wolą inwestować w SUV-y i jedynie drogie marki podtrzymują przy życiu ten typ samochodów. Nic więc dziwnego, że Genesis zaprezentował własną wizję tego typu samochodu, chwilę przed targami w Los Angeles.
Nazywa się Genesis X Convertible i prezentuje język stylistyczny marki Athletic Elegance w najczystszej postaci. Ma wspólną architekturę i elektryczny układ napędowy z X Concept z 2021 roku i X Speedium Coupe z 2022 roku, a jednocześnie ma podobny wygląd do tych dwóch modeli.
Auto koncepcyjne przyciąga wzrok długą maską i krótkim zwisem przednim. Kolejny element, który współdzieli z wcześniejszymi konceptami są paski świetlne. Najbardziej nawiązuje do Speedium Coupe, którego światła tworzyły imitację grilla. O chłodzenie układu napędowego dbają dolne otwory w przednim zderzaku.
Profil konceptu jest jeszcze bardziej elegancki dzięki ostrym przetłoczeniom nad przednimi i tylnymi kołami, a także wyraźnej linii rozciągającej się od przodu maski do spojlera na pokrywie bagażnika. Genesis nazywa to antyklinową „linią paraboliczną" i mówi, że podkreśla królewski charakter profilu.
Z tyłu widać cztery poziome światła, natomiast na spojlerze widać cienki pasek świetlny, który na środku tworzy listerę V. Koncept posiada twardy składany dach, a dopełnieniem wyglądu zewnętrznego są koła o złożonym wzorze G-Matrix, które są wklęsłe.
Wnętrze podobnie jak wygląd zewnętrzny robi wrażenie. Konsola dosłownie otacza kierowcę, a materiały jakie wykorzystano w kabinie głównie pochodzą z recyklingu. Dominują kolory ziemi – szary, brązowy i pomarańczowy. System audio został opracowany przez mistrza dźwięku Guk-il Yu.
Nie ma informacji, czy Genesis planuje wprowadzić taki kabriolet do produkcji. Konkurencja w postaci Mercedesa czy BMW posiada w swoim portfolio kabriolety, więc raczej jest to naturalny bieg wypadków.
