Mercedes-AMG ONE jest naprawdę ONE. Pobił właśnie rekord na Nurburgringu

Tego samochodu nie da się zapowiedzieć w kilku słowach. Najważniejsze fakty technologiczne można wymieniać godzinami! W kilku słowach można jednak zapowiedzieć jego ostatni wyczyn. Mercedes-AMG ONE to nowy mistrz. To number ONE na Nurburgringu.

20,8 kilometra asfaltu, które układają się w sumie w 154 zakręty. Jeden z najsłynniejszych i najtrudniejszych torów na świecie oraz mekka dla fanów aut sportowych na Starym Kontynencie (o czym wielokrotnie pisaliśmy w serwisie Gazeta.pl). A w charakterze wisienki na torcie Mercedes-AMG ONE. Ten supersamochód pokonał Nurburgring w czasie 6:35.183 min. Taki wynik oznacza pobicie dwóch rekordów jednocześnie. Mercedes ONE stał się numerem jeden zarówno w kategorii samochodów produkcyjnych, jak i super-sportowych.

Zobacz wideo [MATERIAŁ PROMOCYJNY] Zobacz rekordowy przejazd Mercedesa-AMG ONE na Nurburgringu

338 km/h na prostej. 6:35 pełne okrążenie. Zwycięzca może być jeden

W tym punkcie musimy wspomnieć o dwóch jeszcze imponujących faktach. Po pierwsze powinniście wiedzieć, że mamy jesień. A Nurburgring leży w terenie mocno zalesionym. To oznacza, że warunki drogowe nie były idealne. Momentami tor był mocno wilgotny. W słoneczny dzień czas były zatem jeszcze krótszy. Po drugie wynik 6:35.183 min jest na tyle dobry, że pobił czas poprzedniego najszybszego auta produkcyjnego aż o 8 sekund. I to akurat pozostawimy bez komentarza... Tak samo jak to, że na szybkich prostych toru Mercedes ONE osiągał prędkość wynoszącą 338 km/h.

Mercedes-AMG One zrobił to. Upokorzył Włochów na ich własnym torze. Zdjęcie ilustracyjne.Mercedes-AMG One zrobił to. Upokorzył Włochów na ich własnym torze. Zdjęcie ilustracyjne. Materiały Mercedes

Mercedes-AMG ONE. Jego nadmoce pochodzą z F1

No dobrze, ale skąd tak właściwie biorą się "nadsamochodowe" siły Mercedesa-AMG ONE? Inżynierowie tłumaczą ten fakt w prosty sposób. Auto otrzymało sporą część kodu genetycznego bolidów, które buduje się na potrzeby Formuły 1. I w stwierdzeniu tym może nie być zbyt wiele przesady. Spójrzcie tylko na dane techniczne i kilka kluczowych faktów.

Mercedes-AMG ONE jest tak naprawdę... hybrydą! Tyle że taką, którą napędza jeden silnik benzynowy i aż cztery elektryczne. Moc? "Symboliczne" 1063 konie. Prędkość maksymalna? Nieco ponad 350 km/h. Jeżeli chodzi o silnik benzynowy, to ma on 1.6 litra pojemności. Zupełnie jak... Opel Astra poprzedniej generacji! Tyle że w przeciwieństwie do hatchbacka z Niemiec, Mercedes otrzymał 6 cylindrów ustawionych w układzie V, a do tego możliwość wejścia na 11 000 obr./min. Tak, 11 tys.! Zupełnie jak w motocyklu.

W Mercedesie ONE imponujący jest nawet układ wtryskowy. Paliwo jest oczywiście wtryskiwane do cylindrów bezpośrednio. A dzieje się to pod ciśnieniem sięgającym 270 barów!

Wspomagacz turbosprężarki ma 122 konie. Tyle co... Mazda 3!

Jednym z bardziej wspaniałych elementów technologii modelu ONE jest turbosprężarka. Zwłaszcza że Mercedes postawił na skomplikowane urządzenie. Na jego wale zamontowany jest silnik elektryczny o mocy – UWAGA! – 122 koni. Dokładnie tyle ma Mazda 3 napędzana 2-litrowym, wolnossącym benzyniakiem. Cała Mazda! W przypadku Mercedesa ONE elektryk rozpędza turbo do 100 tys. obr./min. zanim napęd przejmie strumień gazów wydechowych. Co więcej, jednostka może pracować też jako generator prądu i ładować baterię w czasie jazdy.

Mercedes-AMG ONE pobił właśnie rekord na NurburgringuMercedes-AMG ONE pobił właśnie rekord na Nurburgringu Materiały Mercedes

Przednią oś napędzają dwa elektryki. "Kręcą" się do 50 tys. obr./min.!

Przednia oś Mercedesa-AMG ONE czerpie moc wyłącznie z silników elektrycznych. Mowa konkretnie o dwóch jednostkach, przy czym każda oferuje 120 kW (czyli 163 konie mocy). A to jeszcze... nie koniec. Umożliwiają one osiągnięcie prędkości obrotowej na poziomie 50 000 obr./min. To absolutny rekord! Bezpośrednio na silniku benzynowym umieszczona jest jednostka elektryczna również o mocy 120 kW. Została połączona z wałem korbowym za pomocą przekładni zębatej typu czołowego. Akumulator? Ma 8,4 kWh pojemności. To oznacza, że może super-Mercedes może pokonać wyłącznie na prądzie nawet 18,1 kilometra.

Na samym dole i małym druczkiem musimy wspomnieć o największej wadzie tego auta. Kosztuje niestety 2,75 miliona euro, czyli prawie 13 milionów złotych. Cena jest tak samo kosmiczna jak technologia czy osiągi...
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.