Mamy komentarz policji dot. funkcjonariuszy wyprzedzających na pasach!

W sieci coraz częściej pojawiają się nagrania przedstawiające policjantów wyprzedzających na przejściach dla pieszych. O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Komendy Głównej Policji.

Aktualnie w sposób szczególnie surowy karane są wszelkie wykroczenia związane z narażaniem bezpieczeństwa pieszych. Jednym z nich jest wyprzedzanie przed i na przejściach dla pieszych. W sieci nie brakuje materiałów, na których uwiecznieni zostali kierowcy łamiący ten zakaz. Niestety, część z nich to również policjanci. Poniżej zamieszczamy przykładowy materiał, opublikowany na kanale Stop Cham:

 

Zgodnie z taryfikatorami, za popełnienie wykroczenia grozi mandat w wysokości 1500 zł oraz 15 punktów karnych. Zdaniem wielu internautów, w przypadku funkcjonariuszy odpowiedzialność za taki czyn nie jest jednak egzekwowana i kończy się na "upomnieniu od kolegi ze służby".

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji, insp. dr Mariusza Ciarkę.

Komentarz policji w sprawie

Jak czytamy w odpowiedzi - "Funkcjonariuszy Policji obowiązują takie same przepisy ruchu drogowego jak wszystkich kierowców. Odrębnym uprawnieniem jest jedynie sytuacja poruszania się pojazdem uprzywilejowanym, gdy mają szczególne uprawnienia w ruchu drogowym względem innych uczestników ruchu (również regulowane obowiązującymi przepisami)., czy działanie w ramach uprawnień i obowiązków, co stanowi kontratyp, a zatem okoliczność wyłączającą bezprawność czynu pomimo formalnego zrealizowania znamion wykroczenia".

Jak przekazuje Rzecznik, w przypadku wykroczenia popełnionego przez policjanta przeprowadza się postępowanie wyjaśniające, "które zależnie od okoliczności popełnionego wykroczenia kończy się przewidzianymi w polskim prawie środkami. Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do "cywilnego" kierowcy funkcjonariusz podlegać może też dodatkowym konsekwencjom dyscyplinarnym". Mówi o nich rozdział 10 "Odpowiedzialność dyscyplinarna i karna policjantów" ustawy o Policji z dnia 6 kwietnia 1990 roku.

W niektórych przypadkach nagrania przedstawiające policjantów wyprzedzających na przejściach wyglądają jak "polowanie na czarownice". Część kierowców, widząc zbliżający się z tyłu radiowóz, instynktownie i często niepotrzebnie zwalnia przed przejściami, co prowadzi do sytuacji, w których to funkcjonariusze łamią zakaz. Niektórzy kierowcy wręcz celowo hamują przed przejściami, starając się tym samym niejako wymusić spowodowanie wykończenia przez policjantów. Taki przypadek miał miejsce w Bielsku-Białej.

Insp. dr Ciarka przestrzega przed wyciąganiem wniosków "na gorąco" z tego typu nagrań. W wielu przypadkach trudno określić okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. "Dotyczy to każdego ewentualnego wykroczenia - nie tylko takiego, w którym mogliby brać udział funkcjonariusze" - przekazuje Rzecznik.

Jak dodaje - "Mamy świadomość, że policjanci kierujący radiowozami mają wpływ na postrzeganie całości naszej formacji. Po każdej nowelizacji przepisów policjanci ruchu drogowego są więc szkoleni, aby posiadać aktualną wiedzę i umiejętności praktyczne w tym zakresie".

Warto dodać, że policjanci dziennie podejmują średnio ok.15 tysięcy interwencji i choć zdarzają się także błędy po ich stronie, są to zdarzenia incydentalne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.