Niektórzy kierowcy parkujący swoje samochody w garażach podziemnych wykorzystują pozostałą przestrzeń do przechowywania różnego rodzaju przedmiotów m.in. opon, rowerów czy też narzędzi. Oczywiście dotyczy to głównie użytkowników aut miejskich, których rozmiary pozwalają na zaoszczędzenie odrobiny miejsca. Co jednak mówią o tym przepisy?
Najbardziej istotnymi przepisami są te zawarte w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.
Zgodnie z zapisami rozporządzenia w garażach nie wolno trzymać rzeczy, które powodowałyby ograniczenie wymaganej szerokości drogi ewakuacyjnej. Dotyczy to garaży i klatek schodowych. W praktyce oznacza to, że przedmioty postawione poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi mogą blokować drogę ewakuacyjną i utrudniać akcje ratunkowe.
Innymi bardzo istotnymi kwestiami jest przechowywanie palnych cieczy. Podzielono je na trzy klasy:
Temperatura zapłonu to minimalna temperatura otoczenia, w której próbka pary cieczy zdolna jest zapalić się od źródła energii np. iskry. Nie wolno mylić z temperaturą zapalenia (samorzutne zapalenie się cieczy po jej ogrzaniu do konkretnej temperatury).
Te o temperaturze zapłonu poniżej 100 st. C. w garażach o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych mogą być składowane tylko wtedy, gdy są "niezbędne przy eksploatacji pojazdu i są przechowywane w jednostkowych opakowaniach stosowanych w handlu detalicznym". Nie jest dopuszczalne także przelewanie paliwa oraz napełnianie nim zbiorników w pojazdach. Wszystko to sugeruje, że przechowywanie benzyny oraz innych paliw jest zdecydowanie odradzane (a w większości osiedlowych regulaminów zabronione).
W przypadku garaży o powierzchni do 100 metrów kwadratowych (raczej należących do mniejszości) dopuszczalne jest także przechowywanie do 20 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 21 st. C oraz do 60 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu 21÷100 st. C [sic!].
Oczywiście, wszystkie ciecze powinny być przechowywane w metalowych pojemnikach lub "innych dopuszczonych do tego celu" i posiadających szczelne zamknięcia.
Na miejscach parkingowych nie wolno trzymać także "materiałów palnych oraz stosować elementów wystroju i wyposażenia wnętrz z materiałów palnych w odległości mniejszej niż 0,5 metra od urządzeń i instalacji, których powierzchnie zewnętrzne mogą nagrzewać się do temperatury przekraczającej 100 st. C". Nie chodzi tutaj jednak o części układu wydechowego czy silnika parkowanych samochodów, a elementy infrastruktury samego budynku (instalacje ciepłownicze, żarówki itd.).
Niedozwolone jest także przechowywanie takich przedmiotów w odległości 0,5 metra od "linii kablowych o napięciu powyżej 1 kV, przewodów uziemiających oraz przewodów odprowadzających instalacji piorunochronnej oraz czynnych rozdzielnic prądu elektrycznego, przewodów elektrycznych siłowych i gniazd wtykowych siłowych o napięciu powyżej 400 V".
W kwestii przechowywania przedmiotów w miejscach parkingowych bardzo dużo zależy od administratorów budynków. Większość takich obiektów ma własne regulaminy. W niektórych kompletnie zabronione jest przechowywanie jakichkolwiek przedmiotów, niektóry zezwalają na wyjątki. Niektóre z kolei dopuszczają jedynie postój pojazdów. Warto sprawdzić, czy akurat budynek, w którym korzystamy z miejsca na parkingu podziemnym, nie ma konkretnych uregulowań.
Podobnie sprawa ma się z ładowaniem akumulatorów, elektrycznych hulajnóg, rowerów czy nawet samochodów. Jeżeli administracja nie wyraża na to zgody, nie możemy pozwolić na obejście takiego zakazu. W niektórych przypadkach zakazuje się także wjazdu pojazdów z zainstalowaną instalacją LPG. Wszystko związane bezpośrednio z kwestią dbania o przepisy przeciwpożarowe.
Jeżeli mamy też wątpliwości co do przechowywania opon, czy innych przedmiotów, warto zapytać o zgodę administratora, który powinien przekazać stosowne informacje.
W kwestii złamania przepisów przeciwpożarowych grożą kary. Zarządca budynku może zgłosić taki fakt do straży pożarnej, która, opierając się o art. 82 Kodeksu Wykroczeń, ma prawo nałożyć grzywnę. Mowa o kwotach w granicach 500 zł do 1000 zł. W krytycznych przypadkach sprawa może mieć swój finał w sądzie.