Tiry ze skrzydłami? Tak i nie. Pomysł start-upu pomoże znaleźć oszczędności

Start-up Eco Eolic Top System stworzył interesujące rozwiązanie oparte w swoim działaniu na skrzydle. Montowany na dachach pojazdów ciężarowych element ma pomóc w zaoszczędzeniu paliwa i opon.

W dobie wysokich cen paliw i szalejącej inflacji ludzie na każdym kroku szukają sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Przedsiębiorców prowadzących firmy transportowe na pewno zainteresuje urządzenie stworzone przez hiszpańsko-kanadyjski start-up Eco Eolic Top System.

Lepsze skrzydło na dachu niż wysokie rachunki na stacjach

Jak donosi portal 40ton.net, specjaliści z Eco Eolic Top System wpadli na pomysł montażu na dachach pojazdów ciężarowych czegoś w rodzaju owiewki działającej na zasadzie skrzydła. Różnica w prędkości powietrza przepływającego pod i nad elementem powoduje wytworzenie siły nośnej. Dzięki temu pojazd zostaje odrobinę odciążony, zmniejszając przy tym siłę tarcia działającą pomiędzy oponami a nawierzchnią.

Jak twierdzą twórcy, w praktyce będzie to oznaczało zmniejszenie wyników spalania o nawet 25 proc. oraz 10-proc. zmniejszenie zużycia opon. Dzięki specjalnej jednostce sterującej element będzie się odpowiednio dostosowywał do prędkości oraz siły wiatru. Oczywiście tego typu skrzydło będzie za małe, by samochód mógł się całkowicie oderwać od podłoża.

 

Zgodnie z zapewnieniami firmy, wyceniane na 12-15 tys. euro urządzenie powinno trafić do sprzedaży już latem przyszłego roku. Do tego czasu hiszpańsko-kanadyjskiemu start-upowi powinno udać się uzyskać potrzebne zezwolenia.

Pomysł budzi mieszane uczucia

Rozwiązanie budzi jednak spore kontrowersje, zyskując przy tym tyle samo zwolenników co przeciwników. Dla przykładu, były hiszpański minister nauki i innowacji, Pedro Duque, otwarcie krytykuje pomysł. Mający doświadczenie zawodowe w branży lotniczej i kosmicznej ekspert stwierdza, że brakuje konkretnych danych, które pozwoliłyby zaakceptować projekt jako bezpieczny i gotowy do wdrożenia. Firma odbija jednak zarzuty, twierdząc, że siła tarcia będzie nadal wystarczająco duża, by móc w sposób pewny prowadzić pojazd wyposażony w urządzenie.

W tym samym tonie wypowiada się hiszpańskie stowarzyszenie przewoźników CETM, które jednak nie wierzy w realizację projektu, wskazując na problemy z wysokością pojazdów wyposażonych w to rozwiązanie.

Z drugiej strony wynalazek zdobywa coraz większe uznanie. Zakwalifikował się m.in. do finału hiszpańskiego konkursu Spain eAwards, które skupia się na wyłanianiu najlepszych i najciekawszych nowinek technologicznych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.