Młodego kierowcę czeka trzymiesięczny rozbrat z prawem jazdy

Policjanci z Kielc przerwali niebezpieczną jazdę przez miasto w wykonaniu młodego kierowcy. 25-latek z powodu znacznego przekroczenia dopuszczalnej prędkości otrzymał wysoki mandat i przez najbliższe trzy miesiące nie może siadać za kierownicą.

Pośpiech na drodze oraz brak uwagi i koncentracji może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach zdarzeń. Zachowując bezpieczną prędkość oraz dostosowując ją do warunków panujących na drodze, ryzyko wypadku jest mniejsze.

Rozwagi i ostrożności podczas jazdy samochodem marki Audi, zabrakło pewnemu 25-latkowi z województwa świętokrzyskiego. Młody mężczyzna ignorujący przepisy ruchu drogowego, w sobotę 29 października został przyłapany przez kieleckich policjantów na przesadnie szybkiej jeździe.

Pomiar wykonany przez policjantów kontrolujących szybkość pojazdów na ulicy Armii Krajowej w Kielcach, wykazał 126 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h. Mieszkaniec powiatu włoszczowskiego prowadzący Audi, za przekroczenie prędkości o 76 km/h w obszarze zabudowanym dostał maksymalny mandat, jaki przewiduje taryfikator za łamanie ograniczeń prędkości. Policjanci nałożyli 2500 zł kary finansowej, a do indywidualnego konta przypisali 15 punktów karnych.

25-latek przez najbliższe 3 miesiące będzie miał czas na przypomnienie sobie przepisów ruchu drogowego, ponieważ funkcjonariusze w związku z popełnionym wykroczeniem zatrzymali jego prawo jazdy.

Policjanci przypominają, że brawurowa jazda, nadmierna prędkość oraz niedostosowanie jej do warunków panujących na drodze, są jednymi z głównych przyczyn wypadków. Jesienna aura, a tym samym towarzysząca jej zdradliwa pogoda i mniejsza ilość światła sprawiają, że zmotoryzowani powinni szczególnie zwracać uwagę na sposób poruszania się po drogach.

Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl.

Więcej o: