W ostatnich dniach kierowcy byli straszeni nagłówkami mówiącymi o tym, że od 1 listopada dotyczy ich obowiązek wymiany opon na zimowe. Tyle że tak stanowczy tytuł był zdecydowanie nadużyciem. Szczególnie że odnosił się głównie do pojazdów, które podróżują po Europie. W niektórych krajach taki obowiązek rzeczywiście obowiązuje. W niektórych krajach, ale w Polsce nie. I pisaliśmy o tym wielokrotnie także w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
No dobrze, a więc stan faktyczny jest taki, że w Polsce od 1 listopada nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Kierowcy nie powinni zatem panikować i ustawiać się tłumnie pod zakładami wulkanizacyjnymi. Kiedy obowiązek wymiany opon w Polsce pojawia się? Przepisy nie wskazują żadnej konkretnej daty, bo też nie wymagają stosowania ogumienia zimowego wcale. O zmiany w tym zakresie od lat postuluje np. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego. Kolejne rządy są jednak głuche na jego apele.
1 stycznia 2022 roku wszedł w życie nowy taryfikator mandatów. 17 września 2022 roku pojawił się taryfikator punktów karnych. I żaden z tych dokumentów nie przewiduje kary za jazdę na oponach letnich zimą.
Skoro w Polsce nie trzeba wymieniać opon na zimowe, to czy kierujący może odpuścić sobie tą procedurę? Pod żadnym pozorem! Krótkowzroczność przepisów w tym zakresie nie zwalnia kierujących z obowiązku dbania o bezpieczeństwo swoje, pasażerów i innych użytkowników dróg. A w warunkach zimowych odpowiednie ogumienie stanowi podstawę trakcji. To ono pozwoli na jazdę przy niskiej temperaturze czy w śniegu. W trudnych warunkach opony zimowe są na tyle ważne, że pozwolą na jazdę w ogóle. Na oponach letnich kierującemu może nie udać się nawet wyjechać z miejsca parkingowego.
Opony zimowe nie są obowiązkowe w Polsce, ale tak właściwie to obowiązkowe są. Obowiązek ten wynika z potrzeby bezpieczeństwa. Skoro jednak przepisy nie omawiają tej kwestii, skąd kierujący ma wiedzieć o tym, kiedy wymienić ogumienie? Zasada w tym przypadku jest prosta. Optymalny moment na założenie opon zimowych pojawia się wtedy, gdy w ciągu dnia temperatura na zewnątrz wynosi 7 stopni Celsjusza lub mniej. To granica przy której opony letnie stają się twarde i pogarsza się ich przyczepność, a zimówki mają już pełną plastyczność i jednocześnie nie będą się nadmiernie zużywać.