Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek 24 października w Żorach. Jak informują w komunikacie prasowym policjanci, chwilę po godzinie 23:00 dyżurny żorskiej komendy otrzymał informację, że na Alei Zjednoczonej Europy, na latarni został rozbity samochód osobowy. Ze zgłoszenia wynikało, że pojazd wcześniej poruszał się pod prąd, a kierujący nim mężczyzna oddalił się.
Przybyli na miejsce policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy opisanego w zgłoszeniu. Gdy zaczęli sprawdzać zarośla, sprawca kolizji wrócił w rejon przystanku autobusowego. Kobieta, która zawiadomiła policję, rozpoznała mężczyznę i potwierdziła stróżom prawa, że to on odpowiada za rozbicie Hondy Civic.
Mundurowi zatrzymali mężczyznę. 53-letni obywatel Gruzji znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykonane przez funkcjonariuszy wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz obcokrajowiec za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
Wymiar sprawiedliwości może orzec nie tylko zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata, ale także wymierzyć karę do 2 lat więzienia oraz zobowiązać do wpłacenia na wskazany cel określonej kwoty. Świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej wynosi od 5 tys. zł w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu, do nawet 60 tysięcy złotych.
Przypominamy, że pijany kierowca poważnie zagraża bezpieczeństwu na drogach i w świetle prawa jest przestępcą. Alkohol w organizmie osoby zmotoryzowanej, zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, wpływa na błędną ocenę odległości i szybkości, znacznie obniża samokontrolę oraz koncentrację. Rozprasza także uwagę oraz powoduje senność.
Więcej wiadomości o zdarzeniach na drogach znajdziesz na Gazeta.pl.